Aleksandra Kwaśniewska nie mogła ukryć łez. Niebywałe, co wyjawiła partnerka Korolyova!

Oprac.: Rozalia Zając

https://www.instagram.com/p/CS0p-x4oi-R/
https://www.instagram.com/p/CS0p-x4oi-R/Marek KudelskiAgencja FORUM

Bator poczuła obecność Korolyova

Wczoraj stanęłam w tym samym miejscu... Ale w zupełnie innym dla mnie życiu... Niby świat się nie zmienił, a jednak dla mnie dokładnie trzy miesiące temu zmieniło się wszystko... w każdym razie stałam tam i szeptem powiedziałam... ‘Jeżeli jesteś... Chcę zobaczyć tego motyla...’ Msza mijała... okna były puste... motyla nie było... Msza się zakończyła... Zaczęłam wychodzić do drzwi... z obrazami w głowie, które tak wiele dla mnie znaczą... Przy wyjściu na ziemi był motyl... Wyjątkowy i taki piękny... tyle osób przeszło i nikt go nie zauważył... A może nikt nie potrzebował go tak jak ja w tej chwili... Schyliłam się... usiadł na mojej ręce... Chciałam zostawić go na dworze.... Nie chciał odlecieć... Siedział na palcu, na którym noszę obrączkę Żorki... moją zabrał ze sobą... Wróciliśmy razem do domu... Odprowadził mnie i odleciał... dając mi nadzieję i mówiąc, że jest.. [przyp. red. pisownia oryginalna]
pisała na Instagramie.
Z każdych zakupów, z których Żoruś wracał, przychodził zawsze z jakimiś małymi tulipanami. A ja głupia czasem krzyczałam na niego: "No, ile już tych kwiatów!". Teraz każde zakupy kończę małym bukietem tulipanów
mówiła.
Paulina Holtz miała kryzys i chciała porzucić „Klan”! Czemu została?pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?