Aleksandra Jakubowska swoją przygodę z pracą w mediach rozpoczęła w Telewizji Polskiej. Tam prowadziła "Wiadomości" oraz "Dziennik Telewizyjny". Później współtworzyła Radio Kolor i kierowała pismami kobiecymi, chętnie angażując się w nowe projekty. Wydawało się, że na stale zagości w świecie mediów, ale jej losy potoczyły się inaczej.
Jakubowska zajęła się polityką. Jedna ustawa sprowadziła na nią klęskę
Ostatecznie Aleksandra Jakubowska zainteresowała się polityką i wstąpiła w szeregi SLD. Chociaż początkowo występowała w charakterze rzecznika rządu Józefa Oleksego, z czasem udało jej otrzymać mandat posła. W 2001 roku awansowała i została sekretarzem stanu w Ministerstwie Kultury, a jej zaangażowanie było bardzo cenione. Zlecono jej nawet nadzór nad nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji.
Niestety, ta praca skończyła się dla niej dobrze. Jakubowska musiała odpowiedzieć przed sądem za słynne słowa "lub czasopisma", które pojawiły się w ustawie. Urzędniczki Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz prawnik z Ministerstwa Kultury po przyjrzeniu się sprawie wykreślili dwa słowa z ustawy. Jakubowskiej zarzucono zaś, że to ona kazała je tam umieścić.
W związku z tym sąd skazał ją na osiem miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata.
"Oskarżona Jakubowska była odpowiedzialna za prawidłowy tok procesu legislacyjnego. Dlatego też ponosi najwyższą winę w zakresie zakłócenia toku procesu" - uzasadniał sędzia Sławomir Machnio, ogłaszając wyrok w tej sprawie.
Jakubowska wróciła do gry. Znowu pracuje w mediach
We wrześniu 2018 Aleksandra Jakubowska została publicystką portalu wPolityce.pl. Publikuje również na łamach "Sieci". Telewizyjne doświadczenie z kolei przydaje się dziennikarce w telewizji wPolsce. Po licznych perturbacjach wiedzie teraz spokojne życie. Trudno jednak nie zauważyć, że dziś bliżej jej do prawej niż lewej strony.
Zobacz też:
Smaszcz nic się nie nauczyła. Najpierw ataki na Cichopek, a teraz zdradziła takie sekrety syna










