Reklama
Reklama

Ale kompromitująca wpadka! Izabela Janachowska myli nazwisko słynnego kompozytora!

Izabela Janachowska (34 l.) chciała zabłysnąć? Tym razem nie wyszło...

Iza Janachowska zaistniała w polskim show-biznesie dzięki "Tańcowi z gwiazdami". 

Tancerka brała udział w programie przez kilka edycji. 

Przełomowym etapem w jej życiu było jednak spotkanie milionera Krzysztofa Jabłońskiego.

Po ślubie Iza zaczęła interesować się tematyką związaną z organizacją wesel. 

Dostała program w TVN Style i założyła firmę, która coraz lepiej sobie radzi. 

Do tego została mamą, więc z pewnością ma sporo na głowie. 

Ostatnio o swoim napiętym grafiku opowiadała fanom na Instagramie. Iza w ciągu tylko jednego dnia miała zaplanowaną sesję zdjęciową do nowej kampanii jej sukien ślubnych, a do tego wieczorem wybierała się z mężem na koncert. 

Niestety, muzyka klasyczna to chyba nie jest konik Janachowskiej, bowiem zaliczyła dość kompromitującą wpadkę. 

Reklama

"A wieczorem wybieram się razem z moim mężem na recital muzyki Spindlera. Kocham muzykę klasyczną, a jeszcze fortepian i na żywo... Wow" - emocjonowała się Iza. 

Większość nie miała jednak pojęcia, kim jest ów tajemniczy "Spindler". 

Okazało się, że Izie coś się pomyliło i jednak - nasza miłośniczka muzyki klasycznej - wybierała się na recital z muzyką Władysława Szpilmana.

"Mój mąż mówi, że to jest recital muzyki Szpilmana. Z tej ekscytacji już nie wiem, na co idę, ale idę" - próbowała się tłumaczyć Iza. 

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy