Afera wokół księżnej Meghan i księcia Harry'ego
Na początku 2020 roku książę Harry i księżna Meghan ogłosili, że rezygnują z pełnienia funkcji związanych z przynależnością do rodziny królewskiej i jako starsi członkowie monarchii przechodzą na pewnego rodzaju "emeryturę". Ich decyzja podyktowana była m.in. chęcią wyjazdu do USA i poukładania sobie życia z daleka od blasku fleszy. Taki stan rzeczy nie spodobał się rodzinie Harry'ego, a także jej fanom. Jednak, jak powiedzieli, tak zrobili - małżeństwo od 3 lat żyje za oceanem i wychowuje wspólnie dwoje dzieci - prawie 4-letniego Archiego i niespełna 2-letnią Lilibet.
Od tamtej pory sytuacja między członkami rodziny królewskiej jest napięta. Oliwy do ognia dolewają informacje spływające w związku z koronacją Karola. Czy Meghan i Harry się na niej pojawią? Nie jest to takie oczywiste. Warto dodać, że ostatnio w amerykańskiej posiadłości Sussexów odbyły się chrzciny ich córki, na które nie wybrał się nikt z rodziny królewskiej.
Koronacja króla Karola III
Koronacja króla Karola, ojca księcia Harry'ego, odbędzie się już 6 maja 2023 roku w Londynie. Księżna Meghan wraz z mężem otrzymali zaproszenie na tę uroczystość, co potwierdził rzecznik Sussexów. Tego samego zaszczytu nie dostąpiły dzieci pary. Oczy całego świata skierowane są na Brytyjczyka i Amerykankę, gdyż ludzie zastanawiają się, czy wybiorą się oni na to ważne wydarzenie i tym samym spróbują pogodzić się z rodziną Harry'ego. Osoba z bliskiego otoczenia "royalsów" nie ma wątpliwości, że Meghan boi się jechać na koronację i prawdopodobnie jej mąż sam wybierze się na Wyspy Brytyjskie.
Głos w sprawie Meghan zabiera znany aktor
Całą aferę wokół Meghan i Harry'ego obserwują też postaci ze światowego show-biznesu. Jakiś czas głos w tej sprawie postanowił zabrać Brian Cox, aktor znany z popularnej i docenianej przez krytyków "Sukcesji". Mężczyzna wypowiedział się na temat księżnej i nie zostawił na niej suchej nitki.
Po pierwsze aktor uważa, że Meghan doskonale "wiedziała, w co się pakuje", wychodząc za księcia. W wywiadzie dla Haute Living New York wyznał też, że Markle "wyraźnie" miała "ambicje" dołączenia do rodziny królewskiej.
76-letni aktor stwierdził, że księżna miała "dziecięce marzenia o poślubieniu księcia z bajki" i fantazjowała o takim życiu. Zauważył też, że jak już jej się udało to zrobić, nie powinna być zaskoczona skandalem, jakim wywołała jej chęć wyjścia z rodziny królewskiej.
"Nie można wejść do systemu, w którym ktoś został już przeszkolony do zachowywania się w określony sposób, a potem po prostu oczekiwać, że da się od niego odciąć" - wyjaśnił.
W dalszej części wywiadu zdobywca Emmy powiedział, że chciałby, aby Wielka Brytania "odeszła" od rodziny królewskiej. "Moim zdaniem nie powinniśmy mieć monarchii. To jest nieopłacalne, nie ma sensu" - powiedział Cox.
Co o tym sądzicie?
Zobacz też:
Tak wyglądały chrzciny Lilibet Diany. Bez Windsorów, za to z gwiazdami
Książę Harry się wścieknie. Netflix wywinie mu TAKI numer w "The Crown"
Książę William wściekł się na ojca. Ogromna awantura w Pałacu. Wykonał pilny telefon do Harry'ego
