Reklama
Reklama

Agnieszka Woźniak-Starak zaskoczyła internautów! Opublikowana fotografia wywołała falę spekulacji

Legginsy, bluza i niebieska jeansowa kurtka. Do tego modne obuwie, okulary i rower. Oczywiście na twarzy też maseczka. Tak ostatnio prezentowała się na ulicach Warszawy Agnieszka Woźniak-Starak. Jej młodzieżowy i sportowy styl wzbudził wiele komentarzy w mediach społecznościowych. 

"Super Aga!" - głosiły te najkrótsze. "Niech się jej wiedzie. Nie ma co z niej na siłę robić ofiary" - brzmiały inne, nawiązując zapewne do tragicznej śmierci jej męża Piotra w sierpniu ubiegłego roku. 

Agnieszka Woźniak-Starak kilka miesięcy temu wycofała się z życia publicznego, ale ostatnio powoli wraca do aktywności. Znowu pracuje i nie ukrywa się w domu. 

Reklama

Okazuje się jednak, że jest coś, co pomogło jej pokonać traumę niedalekiej przeszłości, coś, co ponownie wzbudziło w niej chęć życia, ale też pozwoliło wyzbyć się, chociaż w części, negatywnych emocji. Tym czymś jest... malarstwo! 

Kilka dni temu dziennikarka pokazała efekt swojej malarskiej współpracy ze znanym malarzem Michałem Zaborowskim (60 l.), autorem m.in. słynnych witraży w kościele Księży Pallotynów w podwarszawskim Ożarowie oraz prowadzącym znaną w stolicy Galerię Karowa. Swój obraz Agnieszka zaprezentowała na Instagramie.  

"Kiedyś chciałam iść na ASP, ale byłam zbyt leniwa. Za to niedawno odwiedziłam pracownię Michała Zaborowskiego i nawet parę razy dotknęłam pędzlem płótna. Dosłownie parę. No dobra, pochlapałam też trochę" - okrasiła swoje dzieło stosownym komentarzem.

Jej obraz nosi tytuł "Wypędzenie z raju". Od razu wokół malarstwa Agnieszki Woźniak-Starak pojawiło się wiele interpretacji. Przeważają te, że jest to bardzo osobista i jednak smutna opowieść o jej życiu. Wspólny efekt pracy zinterpretował też na Instagramie Michał Zaborowski. 

"Wypędzenie z raju, gdzie Jofiel bardziej przypomina wilka niż anioła, namalowałem z pomocą Agnieszki, która w nieregularnym kleksie odkryła siłę natury grożącej nam ognistym mieczem... Obecny czas budzi refleksję... To natura wypędza nas z edenu" - napisał artysta. 

Wiele osób zinterpretowało jednak ten obraz jako metaforę życia i śmierci, co ostatnio bardzo doświadczyło gwiazdę.



***
Zobacz więcej materiałów wideo:

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Woźniak-Starak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy