Reklama
Reklama

Aż trudno uwierzyć, co Pavlović powiedziała do Katarzyny Zillmann. Szybko zareagowała

Katarzyna Zillmann i Janja Lesar są bardzo wysoko oceniane przez jurorów "Tańca z gwiazdami". Mimo to Iwona Pavlović chciałaby zobaczyć wioślarkę w nieco innym wydaniu. Ta prośba może być wyzwaniem dla ulubienicy widowni... Gdy tylko padła sugestia, wioślarka natychmiast zareagowała.

Katarzyna Zillmann z trudnym orzechem do zgryzienia. Iwona Pavlović ją poprosiła

Materiał zawiera linki partnerów reklamowych

Katarzyna Zillmann i Janja Lesar za swojego niedzielnego foxtrota zgarnęły aż 38 punktów. Dzięki temu nadal należą do liderów w rankingu jurorów. Niektórzy twierdzą, że taki stan rzeczy może się szybko zmienić. Wszystko przez pewną ciekawą prośbę, która padła w ostatnim odcinku programu...

Iwona Pavlović poprosiła medalistkę, by w którymś z następnych odcinków pojawiła się w sukni i na obcasach. Katarzyna - jak to ona - odpowiedziała szybko, że może potraktować to jako wyzwanie. Czy jednak faktycznie zdecyduje się zaskoczyć w takim wydaniu, zobaczymy.

Reklama

Katarzyna Zillmann zachwyciła widzów "Tańca z gwiazdami"

Katarzyna Zillmann wzbudziła wielkie emocje wśród widzów jeszcze przed premierą programu, gdy okazało się, że będzie częścią pierwszej żeńskiej pary w historii "Tańca z gwiazdami"

Następnie zachwyciła ludzi swoją profesjonalnością, dokładnością i otwartością na prywatne sprawy. W odcinku, w którym wystąpiła z mamą, wprost mówiła o problemach najbliższej jej sercu kobiety.

"My się zmagaliśmy z różnymi perypetiami finansowymi czy zdrowotnymi. Mama nigdy nie dała po sobie poznać, że coś jest nie tak. (...) Była cały czas aktywna i wspierająca. To są mega rzeczy" - wioślarka opowiadała Pomponikowi, a następnie zdradziła, że mama miała nowotwór.

Na koniec rozmowy padł temat związku Katarzyny Zillmann. Dziś u jej boku można zobaczyć Julię Walczak. Czy mama zawsze była pozytywnie nastawiona do wyborów córki?

Katarzyna Zillmann wspierana przez rodzinę i partnerkę

Kobieta otwarcie przyznała, że nie miała żadnego problemu z zaakceptowaniem wyborów swej pociechy.

"Julia to jest moja druga córka" - zapewniła kobieta, a Zillmann zażartowała nawet, że mama chętniej dzwoni do partnerki niż do niej.

Katarzynę Zillmann w wyzwaniach wspiera także wspominana ukochana. Co bardzo interesowało ludzi - nie jest zazdrosna o Janję. Docenia jej umiejętności i umiejętność zjednywania sobie ludzi.

"Janja jest niesamowita. Całe jej życie poza tańcem opiera się na dotyku i bliskości. Ona, nawet jeśli ze mną rozmawia, to trzyma mnie za rękę, poprawia mi włosy. To to, czego my się uczymy, bo w sporcie to nie jest takie normalne i nie znamy tego kontaktu i takiej bliskości. Ja na maksa wspieram, kocham Janję i życzę im jak najlepiej, żeby było jak najgoręcej na tym parkiecie" - powiedziała Julia Walczak w rozmowie z Pudelkiem.

Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w Polsat Box Go

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Czytaj też:

Katarzyna Zillmann aż zaniemówiła. Jej tata wyszedł przed kamerę i powiedział otwarcie

Mama Zillmann przekazała wieści o córce, niewiele brakowało. "To był szok"

Mama Zillmann nagle wygadała się o córce. Katarzyna zareagowała od razu

Materiał zawierał linki partnerów reklamowych

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Zillmann | Janja Lesar | "Taniec z gwiazdami"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy