Władze TVN starają się przekonać Agnieszkę Woźniak-Starak, by wróciła na wizję. Jak donosi "Fakt", szefostwo stacji jest w stałym kontakcie z dziennikarką i ma na nią konkretny plan.
Jednak Agnieszka podkreśla, że potrzebuje więcej czasu, gdyż nie minął jeszcze rok od tragedii, jaka ją spotkała. Przypomnijmy, że w zeszłym roku gwiazda pochowała swojego męża Piotra Woźniaka-Staraka (†39 l.), który zginął na jeziorze Kisajno.
Prawdopodobnie Agnieszka miałaby dołączyć od września do obsady "Dzień Dobry TVN" i zostać jedną z prowadzących. Gwiazda miała już wcześniej doświadczenie w tego typu pracy, gdyż w konkurencyjnej stacji była prowadzącą śniadaniówki.
Dlaczego akurat Woźniak-Starak miałaby zostać prowadzącą śniadaniówki?
Odpowiedź jest prosta. Dziennikarka kocha programy na żywo, a projekty rozrywkowe nie wchodzą na razie w grę, ze względu na trwającą żałobę.
Stacja TVN nie ma zamiaru wywierać na Woźniak-Starak presji, ale liczą, że w niedalekiej przyszłości zobaczą ja na wizji.
Zobacz również:
***Zobacz więcej materiałów wideo:
