Reklama
Reklama

Agnieszka Kaczorowska zaskakuje opinią na temat Smaszcz. Czego się przestraszyła?

Agnieszka Kaczorowska (30 l.) która słynie z ugruntowanych opinii na każdy w zasadzie temat, poproszona o komentarz do medialnych ataków Pauliny Smaszcz na byłego męża, nieoczekiwanie nabrała wody w usta. Smaszcz już udowodniła, że nie waha się rozliczać z moralności swoich krytyków. Tego przestraszyła się Kaczorowska?

Agnieszka Kaczorowska nigdy nie ukrywała, że ma zdecydowane poglądy i jest do nich tak przywiązana, że jeśli świat ich nie podziela, tym gorzej dla świata. 

Zdecydowane poglądy Agnieszki Kaczorowskiej

Latem zeszłego roku udało jej się pokłócić ze wszystkimi po tym, gdy zorientowała się, że jej wpis na temat utożsamiania body positive z bylejakością nie spotkał się z entuzjastycznym odbiorem. Jak wyznała wtedy na Instagramie, w jej opinii akceptowanie swoich niedoskonałości jest równoznaczne z promowaniem mody na brzydotę

Reklama

Przy okazji wyjaśniła, że życie tylko wtedy ma sens, gdy jest wypełnione morderczą pogonią za perfekcją i opracowanymi w programach graficznych wzorcami urody, promowanymi przez kolorowe magazyny oraz mozolnym wspinaniem się na szczyt, cokolwiek to znaczy. Według Agnieszki, akceptowanie faktu, że czasem odczuwa się zmęczenie, albo nie wygląda się tak dobrze, jakby się chciało, jest naganne, bo człowiek powinien być produktem, a życie promowaniem siebie jako „marki osobistej”. 

W odpowiedzi na uwagi, że zachwalana przez nią wizja życia to najprostsza droga do zaburzeń psychicznych, Kaczorowska ogłosiła się ofiarą niesprawiedliwej nagonki i zarzuciła oponentom, że swoimi krytycznymi opiniami omal nie zaszkodzili jej nienarodzonemu dziecku. 

Kaczorowska ostrożnie ocenia Smaszcz

Co ciekawe, kiedy w kontrze do całego świata stanęła Paulina Smaszcz atakując, w sposób dla większości osób niezrozumiały, byłego męża, Macieja Kurzajewskiego, z którym rozwiodła się 3 lata temu, i jego nową partnerkę, Katarzynę Cichopek, Kaczorowska nie zapragnęła podzielić się z nią swoim doświadczeniem, ani nawet okazać wsparcia

Wręcz przeciwnie, nagle zaczęła szanować prawo innych do subiektywnych opinii. W rozmowie z Jastrząb Post wszystkowiedząca zwykle Agnieszka ograniczyła się do lakonicznej wypowiedzi:

"Chyba nie chcę tego oceniać. Ja myślę, że we wszystko co widzimy i czytamy w mediach jest mocno podkoloryzowane i nie ma w tym całej prawdy. Jeżeli jest to jakiś konflikt, to myślę, że prawda jest pośrodku. A jak jest teraz? Ja już nie śledzę. Już się pogubiłam". 

Cóż, trudno się dziwić wstrzemięźliwości Kaczorowskiej. Smaszcz zdążyła zasłynąć z tego, że swoich krytyków rozlicza z moralności. Tak zrobiła z Izabelą Janachowską i jej mężem, Krzysztofem Jabłońskim a także Iwoną Pavlović i jej mężem, Wojciechem Oświęcimskim. 

Trudno się dziwić Agnieszce, posądzanej w przeszłości o bliską znajomość z siatkarzem Łukaszem Kadziewiczem, któremu partnerowała w 4. emitowanej w Polsacie edycji „Tańca z gwiazdami”, a także rzekome odbicie obecnego męża innej tancerce, że nie chce się wdawać w takie szczegóły…

Zobacz też:

Kaczorowska szczerze o wpychaniu dzieci do reklam: "Zaczynają zarabiać na swoją przyszłość"

Agnieszka Kaczorowska czuła się prześladowana! "Żyłam w strachu o swoje dziecko!"

Agnieszka Kaczorowska mówi o priorytetach. „Wartości się zmieniają”

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy