Reklama
Reklama

Kaczorowska szczerze o wpychaniu dzieci do reklam: "Zaczynają zarabiać na swoją przyszłość"

Agnieszka Kaczorowska (30 l.) znana jest już ze swoich, często kontrowersyjnych, poglądów. Bożenka z "Klanu" zasłynęła jako orędowniczka piękna i obraziła wszystkie osoby, które nie mają czasu, humoru, zdrowia, lub funduszy, by zawsze wyglądać olśniewająco. Teraz aktorka jednej roli na tapet wzięła udział małych dzieci w reklamach na Instagramie. Co wyznała?

Agnieszka Kaczorowska w mediach zaistniała jako kilkuletnia dziewczynka. W 1999 roku zadebiutowała na ekranie i wcieliła się w rolę Bożenki w serialu "Klan". Jej wielką pasją jest również taniec, o czym publika mogła przekonać się, oglądając show "Taniec z Gwiazdami", gdzie celebrytka występowała. 30-latka w show-biznesie nie próżnuje i znalazła dla siebie również przestrzeń w mediach społecznościowych.

Reklama

Już od kilku lat Aga daje się poznać jako influencerka, która w sieci reklamuje produkty różnej maści. Również córki gwiazdeczki: 3-letnia Emilka i roczna Gabrysia pojawiają się w postach z promowanymi produktami.

Co wyznawczyni piękna ma do powiedzenia na temat wykorzystywaniu małoletnich w różnego rodzaju kampaniach?

Agnieszka Kaczorowska szczerze o wpychaniu dzieci do reklam. Oto, co wyjawiła

Wypowiedz celebrytki znów jest ochoczo komentowana w sieci. Przypomnijmy, że 30-latka burzę w mediach wywołała już kilka lat temu, a to za sprawą słów o "taplaniu się w błotku" i "modzie na brzydotę".

Jak wiadomo, Aga to estetka z krwi i kości, nic więc dziwnego, że jej profil na Instagramie jest przemyślany i prowadzony w odpowiednim stylu. W sieci Kaczorowska pozuje na idealną mamę i panią domu, a w postach często reklamuje różnego rodzaju produkty. Również córki aktorki bywają angażowane do promocji zabaweczek, ubrań, gadżetów i innych przedmiotów dla dzieci.

Co prawda dziewczynki do obiektywu zazwyczaj pozują tyłem, lub mają zasłoniętą twarz, jednak nierzadko występują w postach sponsorowanych.

Jak się okazuje, tancerka nie widzi nic złego, by wykorzystywać wizerunek córek w takich kampaniach.

W podcaście "Tato, no weź" gwiazda "Klanu" zabrała głos w tym temacie i przyznała, że sama pracowała od najmłodszych lat. Jej słowa skomentował Kamil Baleja, który zażartował: "To jeszcze trzy lata i Emilka pójdzie do pracy, niech zarabia na swoje utrzymanie".

Agnieszka w mig sprostowała jego słowa i wyznała, że starsza pociecha już "poniekąd pracuje".

"Poniekąd trochę pracuje... One zaczynają zarabiać na swoją przyszłość" - przyznała dumna mama.

Celebrytka wyznała również, że publika źle reaguje na fakt, że jej córki dorobiły się już pierwszych pieniędzy.

"No niestety tak to jest interpretowane. Ale może to one zbierają na swoje konto, które kiedyś będzie mogło dać im świetny start w dorosłość? Wszystko zależy od punktu widzenia. Ludzie patrzą z klapkami na oczach. Tak, jak jest łatwiej, jak jest prościej, jak jest w zgodzie z modą. A ja zachęcam do tego, żeby zadbać o swoje życie" - wytłumaczyła swoje poglądy.

Podziwiacie jej przedsiębiorczość?

Zobaczcie również:

Barbara Kurdej-Szatan i jej koleżanki już wybrały. W takich kurtkach będą chodzić jesienią

Kaczorowska atakuje Iwonę Pavlović. Jest zbulwersowana jej werdyktem! Poszło o Jelonka

Te gwiazdy miały najpiękniejsze kreacje ślubne. Wyglądały rewelacyjnie





pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Kaczorowska-Pela
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama