Agnieszka Kaczorowska wspomina "taplanie się w błotku" i walkę z kompleksami
Agnieszka Kaczorowska zasłynęła niefortunnym wpisem na Instagramie na temat zalewającej sieć "mody na brzydotę", który spotkał się ze sporym oburzeniem ze strony innych influencerek. Od tamtej pory aktorka-estetka stara się uważniej dobierać słowa, komunikując się ze swoimi fanami. Czasem jednak nadal "stare przekonania" wracają i Bożenka z "Klanu" próbuje "upiękniać" rzeczywistość, wywołując burze w sieci.
Kwestie związane z wyglądem są tematem, który często powraca na profil Kaczorowskiej. Nie inaczej stało się tym razem. Agnieszka podjęła próbę rozliczenia się z kompleksami Polek i Polaków na przykładzie własnego doświadczenia. Aktorka zaprosiła swoich fanów do "wędrówki" przez zdjęcia z przeszłości, na których uczyła się samoakceptacji.
Już na samym początku Agnieszka nieskromnie wyznała, że nie ma już kompleksów związanych z fizycznością.
I nie piszę tego, żeby się przechwalać, czy coś komuś udowadniać... Piszę to, bo chcę Wam pokazać jaką przebyłam drogę, aby dziś móc to napisać
Była tancerka zaczęła dowodzić, iż wie, skąd biorą się kompleksy i nawet osiągnięcia sportowe nie wyleczyły jej z braku akceptacji dla swojego wyglądu.
(...) kompleksy biorą się własnych wyobrażeń o tym, co ja powinnam lub jak powinnam. I właśnie to, co było w mojej, niepoukładanej głowie powodowało, że mimo złotych medali oraz sportowego ciała, nie czułam się szczęśliwa i spełniona
Trzecie zdjęcie aktorka potraktowała, jako symbol przełomu, ponieważ w tamtym czasie zaczęła już pracę nad samoakceptacją. Jak odważnie przyznała, nie był to łatwy proces, ponieważ "dalej taplała się w tym swoim błotku i szukała przyczyny swoich kompleksów na zewnątrz". Okazuje się, że problem leżał głębiej...
Gwiazda serialu "Klan" przekonuje, że wprowadzenie zmian w życiu jest kwestią dobrych chęci. Była tancerka radzi, aby po prostu "wyjść z błotka" i zapomnieć o starych przekonaniach na swój temat. Jak sama przekonuje, jej to pomogło.
Przyszedł moment, że trzeba było stanąć oko w oko z samą sobą, choć przyznanie się do wielu rzeczy powodowało ból i łzy.(...) Ja to nazywam właśnie wyjściem z błotka (tak, wiem, to moje błotko stało się już "kultowe"). Ale tylko po wyjściu możesz się umyć, oczyścić i zacząć nowe życie.
Też myślicie, że to takie proste, jak twierdzi wielbicielka piękna, Agnieszka?
Zobacz też:
Pogrzeb Żory Korolyova. Zbierają się tłumy [RELACJA]Adrianna z "Królowych życia" na zdjęciach sprzed lat. Ale metamorfoza!Maria Prażuch-Prokop zachwyca sylwetką! Ale piękna!
