Aktorka bez problemu odnalazła się w roli mamy. Chętnie dzieliła się w Internecie przemyśleniami na temat nowej roli w życiu i związanymi z nią obawami. Tych było zresztą zdecydowanie mniej.
Ostatnio jednak tancerka powiedziała kilka gorzkich słów. Co się stało? „Kiedy dziewczyna zajdzie w ciążę, koleżanki żartują ‘ale wpakowałaś się na minę!' ” – stwierdziła w wywiadzie Agnieszka. „Denerwuje mnie to! Uważam, że to, co myślimy, nawet kiedy żartujemy, zapisuje się w naszej podświadomości i nasze dziecko, czy w brzuchu, czy obok nas, też to czuje. Nie podoba mi się mówienie o macierzyństwie w kategoriach ‘jakie to straszne, jaka to męczarnia dla rodziców' ”. Sama oddała córeczce całe swoje serce. Wraz z mężem Maciejem nie zdecydowali się nawet na zatrudnienie niani! „Pomaga nam moja mama, bo po prostu jest na miejscu, mieszka w Warszawie. Kiedy tylko ją prosimy, zawsze nas wspiera” – tłumaczyła „Rewii” tancerka. Bo chociaż czasem także i u niej bywa ciężko, to jest pewna, że dziecko więcej daje niż odbiera, a każda spędzona z nim chwila zaprocentuje w przyszłości.
Podzielacie zdanie aktorki?
***Zobacz więcej materiałów wideo:
