Reklama
Reklama

Agata Rubik załamana. Wichura wyrządziła szkody na ich posesji

Wichura, jaka przeszła m.in. nad Warszawą 12 lipca, spowodowała zniszczenia w wielu gospodarstwach domowych. Nie oszczędziła także posesji Agaty (35 l.) i Piotra Rubików (52 l.), na której zawaliły się dwa drzewa! Żona kompozytora nie kryje, że to się stało, ją podłamało.

Tegoroczne lato obfituje w upały, ale także ostre nawałnice, przed którymi synoptycy regularnie w ostatnim czasie ostrzegają.

W poniedziałek, 12 lipca, nad wieloma regionami w Polsce przeszła wichura, w tym także nad stolicą.

Niestety, skala burzy była tak duża, że spowodowała wiele zniszczeń.

Nie ominęła także posesji Agaty i Piotra Rubików, na której w pewnym momencie zrobiło się bardzo niebezpiecznie!

Relację z przebiegu wydarzenia żona kompozytora zamieściła na instastory, dokumentując tym samym skalę zniszczeń.

Co się dokładnie wydarzyło?

Reklama

Runęły drzewa

Początkowo nic nie zapowiadało, że będzie aż tak drastycznie. Rubikowie zdążyli zabezpieczyć większość rzeczy znajdujących się na zewnątrz, w tym basen oraz taras.

Agata Rubik nawet zażartowała do męża, pytając, co w takim razie z jego koncertem życzeń, skoro nie ma prądu.

Po chwili jednak zrobiło się już całkiem groźnie i żarty poszły na bok...

W pewnym momencie bowiem runęły dwa potężne drzewa znajdujące się w otoczeniu ich posesji!

Smutny widok

Żona kompozytora na koniec dnia nie kryła, że cała ta sytuacja bardzo ją przybiła, pomimo że zdaje sobie sprawę, że w wielu gospodarstwach zniszczenia były o wiele większe.

***

Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:

 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Agata Rubik | Piotr Rubik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy