Tegoroczne lato obfituje w upały, ale także ostre nawałnice, przed którymi synoptycy regularnie w ostatnim czasie ostrzegają.
W poniedziałek, 12 lipca, nad wieloma regionami w Polsce przeszła wichura, w tym także nad stolicą.
Niestety, skala burzy była tak duża, że spowodowała wiele zniszczeń.
Nie ominęła także posesji Agaty i Piotra Rubików, na której w pewnym momencie zrobiło się bardzo niebezpiecznie!
Relację z przebiegu wydarzenia żona kompozytora zamieściła na instastory, dokumentując tym samym skalę zniszczeń.
Co się dokładnie wydarzyło?

Runęły drzewa
Początkowo nic nie zapowiadało, że będzie aż tak drastycznie. Rubikowie zdążyli zabezpieczyć większość rzeczy znajdujących się na zewnątrz, w tym basen oraz taras.
Agata Rubik nawet zażartowała do męża, pytając, co w takim razie z jego koncertem życzeń, skoro nie ma prądu.
Po chwili jednak zrobiło się już całkiem groźnie i żarty poszły na bok...
W pewnym momencie bowiem runęły dwa potężne drzewa znajdujące się w otoczeniu ich posesji!

Smutny widok
Bardzo smutny widok. Takie piękne drzewa szlag trafił
Żona kompozytora na koniec dnia nie kryła, że cała ta sytuacja bardzo ją przybiła, pomimo że zdaje sobie sprawę, że w wielu gospodarstwach zniszczenia były o wiele większe.
A tak już czysto prywatnie powiem wam, że to, co się dzisiaj wydarzyło u nas, totalnie mnie rozwaliło, podłamało i jest mi strasznie smuto. I nawet nie chcę sobie wyobrażać, co czują ludzie, których spotykają znacznie gorsze kataklizmy

Zobacz również:

***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:








