Zapłakana Mołek nie mogła powstrzymać emocji. Te słowa sprawiły, że łzy nadeszły niespodziewanie
Chociaż Magda Mołek jak dotąd nigdy nie popłakała się na wizji, to tym razem prezenterka nie mogła powstrzymać łez. Wielkie wzruszenie wywołały u niej słowa Filipa Cembali, który jako bliski przyjaciel wspominał Joannę Kołaczkowską. "Asia przyśniła mi się tej nocy i pożegnała się ze mną" - wyznał.
Joanna Kołaczkowska odeszła w wieku 59 lat po walce z ciężką chorobą. Wzruszający pogrzeb artystki kabaretowej odbył się w miniony poniedziałek, a podczas tej poruszającej uroczystości nie zabrakło chwytających za serce wystąpień między innymi Szymona Majewskiego i Edyty Bartosiewicz.
Joanny Kołaczkowskiej będzie brakować wielu gwiazdom. Artystka miała bliskie stosunki z celebrytami, a ludzie do nie lgnęli. Jednym z jej dobrych przyjaciół był Filip Cembala, aktor, wokalista i autor tekstów. To właśnie on był ostatnio gościem Magdy Mołek na kanale dziennikarki w serwisie YouTube.
W pewnym momencie Cembala wspomniał o Joannie Kołaczkowskiej, a jego słowa wywołały łzy u Mołek. Prezenterka otwarcie przyznała, że nigdy wcześniej nie płakała na wizji. Tym razem nie potrafiła jednak ukryć swoich emocji.
"Asia przyśniła mi się tej nocy i pożegnała się ze mną. I to jest coś, czego nie umiem ubrać w słowa, bo każde jest za ciasne. Powiedziała te słowa, które bardzo chciałbym wierzyć, że myślała i czuła" - powiedział artysta.
Także fani nie mogli przejść obojętnie obok takiego wyznania.
"Rzadko zostawiam komentarze, ale ta rozmowa poruszyła mnie głęboko. Uświadomiła mi, że choć każdy z nas ma inną historię, to w istocie jesteśmy do siebie bardzo podobni. Dziękuję za autentyczność i mądrość tej wymiany. Przesyłam dużo pozytywnej energii dla Państwa";
"Zdecydowanie Asia kołaczkuje się w moim sercu. Piękna wasza rozmowa";
"Dziękuję za rozmowę, niestety nie miałem okazji osobiście poznać pani Asi, ale sam za nią tęsknię. Poznałem Filipa, trzymaj się, ludzie są z tobą, a Asia żyje w sercach każdego z nas".
Czytamy w komentarzach.
Zobacz też:
Kamys przerwał milczenie dwa dni po pogrzebie Kołaczkowskiej. "Została bolesna pustka"
Magda Mołek zabrała głos po wywiadzie. Nie przemilczała tej kwestii. "Musiałam"