Marlena Bazylczuk i Seweryn Nowak w "Rolnik szuka żony"
Marlena Bazylczuk i Seweryn Nowak z Chwalimia w Wielkopolsce zostali parą na planie 6. edycji "Rolnik szuka żony", jednak ich relacja od początku była problematyczna. W 2019 roku kandydatka miała 22 lata, a jej oficjalny opis w niczym nie zapowiadał, że szybko stanie się jedną z najbardziej kontrowersyjnych uczestniczek.
"Jest absolwentką trzech kierunków - architektury krajobrazu, florystyki i dekoracji wnętrz. Pracuje i zbiera pieniądze na założenie swojej własnej kwiaciarni. Kocha otwarte przestrzenie, przyrodę i kwiaty. Uwielbia gotować i rysować, kocha też sport i muzykę. Szuka mężczyzny, który myśli poważnie o związku, ślubie i dzieciach, i który już zawsze byłby obok niej i wspierał ją w kolejnych przygodach życia" - przedstawiała ją produkcja.
Z czasem stało się jasne, że związek Marleny i Seweryna nie skończy się dobrze. Para rozstała się w widowiskowy sposób, po kłótni, która przeszła do historii programu. Podobno podczas nagrań do finałowego odcinka unikali się za wszelką cenę.
"Ich relacje były bardzo napięte. Unikali się, jak tylko mogli. To ostatecznie zgasiło też nadzieje Marty Manowskiej na pogodzenie byłych partnerów" - pisano w "Na Żywo".
Co więcej, inna z kandydatek rolnika, Diana, sugerowała później, że Bazylczuk i Nowak tak naprawdę poznali się jeszcze przed programem. A jak dalej potoczyły się ich losy?
Co działo się z Marleną i Sewerynem po emisji "Rolnika"?
Dwie pozostałe kandydatki Nowaka po programie połączyła bliska przyjaźń, podobna do tej, która zbliżyła Blankę i Sarę od Artura z 10. edycji programu. Po tym, jak w "Rolniku" zachowywali się Marlena i Seweryn, wielu widzów wątpiło, czy któreś z nich kiedykolwiek stworzy udaną relację. Jemu udało się to jednak zaskakująco szybko.
Seweryn Nowak zakochał się w swojej sąsiadce, Magdalenie, zajmującej się architekturą krajobrazu. Poznali się w lokalnym sklepie. Dziś są już po ślubie, doczekali się dziecka, i razem prowadzą gospodarstwo agroturystyczne.
Marlena w 2020 roku była w związku z Błażejem Biegankiem - finalistą konkursu Mister Wielkopolski 2019. Mężczyzna udzielił wtedy nawet wywiadu serwisowi Plotek, w którym opowiedział o ich miłości:
"Jesteśmy razem co prawda od kilku miesięcy i choć dość sporej odległości, która nas dzieli, mamy ze sobą stały kontakt. Wszystko powoli przekształca się we wspólną przyszłość" - wyznał Błażej.
Od tej deklaracji minęło jednak 5 lat, a w listopadzie 2021 roku Bazylczuk zrezygnowała z udzielania się w sieci. Jesienią 2024 roku pochwaliła się pierścionkiem zaręczynowym, nie ujawniła jednak, kim jest jej wybranek. Dziś nagle wróciła na Instagram z nowym zdjęciem.
Marlena Bazylczuk z "Rolnika" wróciła do sieci
Bazylczuk swój ostatni wpis na Instagramie opublikowała 28 listopada 2021 roku. Jakie było zaskoczenie jej obserwatorów, kiedy 29 maja 2025 na jej profilu pojawił się nowy wpis. Marlena zamieściła zdjęcie w samochodzie marki BMW, do którego dołączyła poetycki, sugestywny opis.
"Ach, gdybyś tylko wiedziała, jak daleko gotów byłbym pójść, nie tylko na koniec świata, lecz tam, gdzie świat przestaje być światem. Za linię horyzontu, gdzie słońce nie śmie już wschodzić, przez pustynie snów, przez galaktyki milczenia, gdzie nawet czas gubi drogę. Na koniec świata? To zaledwie przystanek. Ja pójdę dalej, tam, gdzie kończy się 'dalej' i zaczynasz się ty" - brzmiał podpis pod fotografią Marleny.
Uczestniczka "Rolnika" nie wyjaśniła, skąd pochodzą te słowa ani co dokładnie znaczą. Wydaje się jednak, że kobieta na dobre powróciła do sieci, bo już 30 maja na Instastories pokazała zdjęcie lasu. Fanom pozostaje czekać na dalsze informacje.
Zobacz też:
Kamila z "Rolnik szuka żony" o dalszym ciągu okropnej sprawy
Ewa Kryza spotkała się z nielubianym uczestnikiem "Rolnika"
Bodzianny z "Rolnik szuka żony" znalazł miłość, a jego kandydatki?
