Reklama
Reklama

Stramowski przerwał milczenie ws. flirtu z Opozdą. Tak było naprawdę

Piotr Stramowski dwa lata temu rozwiódł się z Katarzyną Warnke. Dziś ma już nową ukochaną, Natalię Krakowską. Kilka dni temu niespodziewanie zaczął wymieniać publicznie miłe komentarze z Joanną Opozdą. Teraz przyszło mu tłumaczyć się z tego internetowego flirtu. Aktor wyjaśnił wprost, jaki miał zamiar – tego chyba nikt nie podejrzewał.

Piotr Stramowski jest w nowym związku, a tu wieści o flircie

Piotr Stramowski przez niemal dekadę był w związku z Katarzyną Warnke. Para ogłosiła rozstanie w październiku 2022, a niemal dokładnie rok później byli już po rozwodzie. Od pewnego czasu przystojny aktor znów jest zakochany. Jego nowa partnerka, Natalia Krakowska, często towarzyszy mu na wydarzeniach branżowych.

Reklama

Tym większe było zdziwienie fanów, kiedy publicznych komplementów ze strony Stramowskiego doczekała się Joanna Opozda. Aktorka we wrześniu tego roku wybrała się na wakacje do Grecji, którymi chętnie chwaliła się w sieci. Pod jednym ze zdjęć nieoczekiwanie pojawił się komentarz Piotra. Teraz wiadomo już, o co mu wtedy chodziło. Jest zupełnie inaczej, niż wszyscy myśleli.

Piotr Stramowski i Joanna Opozda wymienili komplementy

Stramowski już wiele razy podkreślał, że ma powodzenie i często spotyka się z próbami flirtu. Teraz okazało się, że sam jest w tym niezły. Pod zdjęciem Opozdy, na którym aktorka opalała się nad basenem w stroju kąpielowym, napisał:

"Wyglądasz jak syrenka wyjęta prosto z egzotycznego basenu! Totalnie widzę cię jako Arielkę w reżyserii mojego filmu" - ogłosił Piotr.

Warto wspomnieć, że Joanna nie była mu dłużna. Pod jedną z jego fotografii na Instagramie napisała, że wygląda jak wyjęty prosto z amerykańskiej komedii. "Widzę cię jako kapitana drużyny w swojej szkole" dodała. Teraz aktor w rozmowie z serwisem Kozaczek wyjawił, co miał wtedy na myśli.

Piotr Stramowski tłumaczy się z flirtu z Joanną Opozdą

Stramowski w wywiadzie przyznał, że swoim komentarzem chciał po prostu wywołać trochę szumu w sieci i zrobić internautom psikusa, a później patrzeć na efekty swoich żartów. Dodał też, że nikt nawet nie zwrócił uwagi na formę stylistyczną jego wypowiedzi.

"Gdzieś tam zrobiłem błąd stylistyczny, ale nikt nie zauważył. Nawet tego później nie sprawdzałem, ale [...] to wrzuciłem. Zrobiłem to z przekorą, trochę sarkastycznie" - wyjaśnił Piotr.

Aktor, zapytany, czy jego ukochana Natalia nie jest o niego zazdrosna, przyznał, że... ma nawet na to nadzieję.

"Trzeba się partnerki zapytać. Mam nadzieję, że tak. Czy ja jestem o nią zazdrosny? No wiadomo" - dodał.

A co wy sądzicie o takich żartach celebrytów?

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Zwrot akcji ws. Opozdy i Królikowskiego. Reakcja Dowbor

Nowa miłość Stramowskiego zapytana o Warnke. Wyznała wprost

Nie ma już żadnych wątpliwości ws. związku Stramowskiego

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Piotr Stramowski | Joanna Opozda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy