Pierwszy półfinał "Must Be the Music" już za nami. Były łzy wzruszenia i wielkie emocje
Po kilku tygodniach muzycznych zmagań, pełnych emocji, pasji i niezwykłych występów, widzowie Polsatu obejrzeli pierwszy półfinał nowej edycji "Must Be the Music". Ósmy odcinek programu był zarazem pierwszym odcinkiem na żywo, w którym uczestnicy zaprezentowali się nie tylko jurorom i publiczności w studiu, ale przede wszystkim milionom widzów przed telewizorami.
Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
Na scenie programu "Must Be the Music" wystąpiło dziewięcioro wykonawców, wyłonionych w drodze castingów oraz - w jednym przypadku - dzięki dzikiej karcie przyznanej głosami widzów Polsatu.
W półfinale zaprezentowali się: Dirty Horns, Helena Ciuraba, Kuba i Kuba, Zosia Karbowiak i Miód (Dzika Karta), Dawid Dubajka, Aterra, Kajetan Wolas, Hengelo, Ala Mikuśkiewicz.
Oglądaj "Must Be the Music" w Polsat Box Go
Na scenie jako pierwszy zaprezentował się zespół z Krakowa Dirty Horns, który wykonał Medley (mix) utworów.
Dirty Horns to nowatorski projekt muzyczny, który powstał w 2021 roku z inicjatywy saksofonisty Sławomira Butryma jako kontynuacja i ewolucja street bandu "Buddy Paroovo" działającego w Krakowie w latach 2016-2017. W skład zespołu wchodzą uznani i wielokrotnie nagradzani w środowisku jazzowym studenci i absolwenci wyższych uczelni muzycznych, w tym Akademii Muzycznej w Krakowie i Katowicach.
Otrzymali 3 x TAK i 1 x NIE od Miuosha
"Dirty Hors w finale" - krzyczeli przyjaciele zespołu.
Z taką opinią zgodziła się także Natalia Szroeder, która jak sama przyznała:
"Ja się zgadzam z okrzykiem, że Dirty Hors w finale absolutnie, jesteście chłopaki jednym z moich faworytów. Bardzo się cieszę, że ten występ wyglądał tak, macie precyzję szwajcarskiego zegarka i luz z Nowego Orleanu i ja to uwielbiam..."
Następna na scenie pojawiła się Helena Ciuraba z autorskim utworem pt. "Wróć".
Helena Ciuraba Kocha występowanie na scenie i jak sama twierdzi, czuje się na niej jak w domu. Śpiewa od zawsze, a pierwszą własną piosenkę skomponowała samodzielnie jako kilkulatka. Od tego czasu cały czas tworzy i komponuje. Wszystkie własne piosenki śpiewa po polsku.
Otrzymała 2 x TAK od Natalii i Dawida i 2 x NIE od Sebastiana i Miuosha
"Helenko, mając czternaście lat, ja rozumiem, że się stresowałaś, troszkę było słychać, ale to, jaki miałaś luz mimo wszystko na tej scenie, jaką radość ze śpiewania i z grania niejeden dorosły powinien się uczyć od ciebie tego. Pięknie, że masz miłość do tej muzyki, bo to bardzo widać, naprawdę" - podsumowała Natalia Szroeder.
Kuba i Kuba to duet, który wystąpił ze swoim autorskim utworem pt. "Przepraszam cię".
Kuba i Kuba to zespół zrodzony z pasji do rocka, popu i muzyki rozrywkowej, mający swoje korzenie w województwie zachodniopomorskim. Liderami zespołu są: Jakub Mieczaj - wokal i Jakub Frankowski - gitara. Muzykami grającymi na stałe w zespole są: Remigiusz Orłowski - gitara basowa, Michał Greszta - klawisze, Michał Ligęza - perkusja.
Panowie otrzymali 4 x TAK
Na pytanie Patrycji Kazadi: "Miłosz, powiedz, czy nadal im zazdrościsz?"
Miłosz odpowiedział:
"Jeszcze bardziej, wy jesteście w półfinale, macie miejsce w finale, macie miejsce na podium, macie to zwycięstwo, macie miejsce w historii polskiej muzyki... Dziękuję wam".
"Dziękuję wam za to, że jeszcze umocniliście we mnie to przekonanie, że absolutnie zasługujecie na finał i na wygraną" - podsumował występ męskiego duetu Sebastian Karpiel-Bułecka.
Na scenie pojawiła się zdobywczyni "dzikiej karty" przyznanej przez widzów Polsatu Zosia Karbowiak i Miód z coverem pt. "Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał".
Zosia Karbowiak to wokalistka, kompozytorka i producentka, która swoją muzyką i pozytywną energią podbija serca słuchaczy. Od 20 lat koncertuje z mężem Tomkiem na scenach duńskich, współpracując z wieloma międzynarodowymi artystami.
Otrzymała 2 x TAK od Natalii i Dawida od i 2 x NIE od Sebastiana i Miuosha
"Zosiu, jesteś bez wątpienia świetną wokalistką, śpiewasz czysto. Myślę, że niejeden artysta w tym kraju, na czele ze mną, mógłby się od ciebie wiele nauczyć. (...) Natomiast brakuje mi oryginalności w tym waszym wykonaniu. Ja chciałbym, żeby (...) to były takie emocje, niestety nie znajduje ich tutaj" - podsumował Sebastian Karpiel-Bułecka.
"Znowu to samo powiedziałaś, tak? (...) Ale też znowu to samo dostaliśmy od ciebie (...), ale koniec końców to jest cover" - wyraził swoją opinię Miuosh.
Dawid Dubajka to wokalista, który swoim autorskim utworem pt. "Walk on water" zawładnął sceną muzyczną.
Dawid Dubajka to wokalista i songwriter, który z pasją oddaje się tworzeniu muzyki. Na co dzień jego życie kręci się wokół dźwięków - zarówno na scenie, jak i poza nią. Artysta spełnia się w teatrze, występując w spektaklach i musicalach, jednak największą pasję Dawid odnajduje w pracy nad własną twórczością, która pozwala mu w pełni wyrazić siebie.
Wokalista otrzymał 4 x TAK
"Jestem po prostu bardzo szczęśliwa, że dobrze poszło" - nie kryła wzruszenia Patrycja Kazadi.
"Dla takich chwil, tworzy się muzykę i ja się bardzo cieszę, że ty to teraz przeżywasz, a my możemy sobie z boku patrzeć, obserwować jak się ludzie wzruszają na swoich numerach własnych, na swoich kompozycjach, to jest niesamowite" - szczerze wyznała Natalia Szroeder.
"Dawid, to jest wspaniała kompozycja, to jest utwór, który idealnie odzwierciedla ciebie, twoją wrażliwość. (...) Jesteś genialny chłopie, genialny" - słowa zachwytu wyraził Dawid Kwiatkowski.
Szóstym wykonawcą tego wieczoru był zespół o ciężkich brzmieniach Aterra z autorskim utworem pt. "Głaz".
Zespół Aterra powstał w 2013 roku. Na początku bez nazwy i w nieco innym składzie, ale od zawsze tworzy go paczka przyjaciół. Traktują się jak bracia, a wokaliści faktycznie są rodzonymi braćmi.
Zespół otrzymał 4 x TAK
Kolejnym wykonawcą, którym stanął na scenie był Kajetan Wolas z utworem autorskim pt. "Sam na sam".
Kajetan Wolas to artysta, którego ciężko przypisać do jednego gatunku muzycznego. Na jego social mediach można zobaczyć go w odsłonie rapowej, jak i soul’owej oraz R&B. Kajetan poza swoją solową karierą, jest również członkiem Projektu WOW.
Wokalista otrzymał 4 x TAK
"Jestem bardzo zadowolony jak człowiek, który dał ci 'tak' w castingach i zobaczył dzisiaj totalnie innego gościa na scenie z totalnie innym numerem. (...) Wysoko wykalibrowane 'tak'" - powiedział Miuosh.
"Ja jestem pod wrażeniem, jakich my mamy wrażliwych facetów, zwłaszcza w tym półfinale" - przyznał Dawid Kwiatkowski.
Hengelo to przedostatni wykonawca półfinałowego odcinka "Must Be the Music". Zespół wystąpił z autorskim utworem pt. "Półsen".
Hengelo to zespół rockowy z Katowic, czerpiący inspiracje z lat 80., współczesnego rocka i brzmień alternatywnych. Grupa muzyczna powstała w 2015 roku, a jej początki sięgają sukcesu gitarzysty Pawła Paleja, który w 2014 roku wygrał ogólnopolski konkurs "Solo Życia".
Zespół otrzymał 4 x TAK
"Absolutnie udowodniliście to, że nie przez przypadek znaleźliście się w tym półfinale. Trzymam kciuki za finał, cieszę się niezmiernie, że zaśpiewaliście po polsku, że mogliśmy was usłyszeć w naszym ojczystym języku" - podsumował Sebastian Karpiel-Bułecka.
"Ja uważam, że to jest naprawdę kolejny, świetny singiel od was, to jest kolejny świetny numer, wspaniała kompozycja, (...) po castingach refren tamtej piosenki nie mógł mi wyjść z głowy przez trzy dni i teraz będę miał tak samo. Jesteście mistrzami refrenu" - wyraził swój zachwyt Dawid Kwiatkowski.
Ostatnim wykonawcą tego wieczoru, który zaprezentował się na scenie, a tym samym zamknął pierwszy półfinał "Must Be the Music" była Ala Mikuśkiewicz z autorskim utworem pt. "Czy można".
Ala Mikuśkiewicz aktualnie mieszka w Katowicach. Pochodzi z małej miejscowości pod Kielcami. Od zawsze śpiewa, już jako mała dziewczynka brała udział w przedstawieniach i konkursach muzycznych.
Wokalista otrzymał 3 x TAK i 1 x NIE od Miuosha
Spośród dziewięciu uzdolnionych uczestników I półfinału do wielkiego finału awansowało czterech wykonawców, którzy zdobyli największe uznanie publiczności:
Dawid Dubajka, Helena Ciuraba, Zosia Karbowiak i Miód oraz Kuba i Kuba.
Wieczór pełen był muzycznych emocji, różnorodnych brzmień i występów, które na długo zostaną w pamięci widzów. Przed nami drugi półfinał, po którym poznamy kolejnych czterech finalistów, a także jeszcze więcej muzycznych odkryć - "Must Be the Music" wraca już za tydzień z kolejną dawką talentów!
Oglądaj już za tydzień na żywo II półfinał "Must Be the Music"- 9 maja o godz. 19:55 w Polsacie oraz w Polsat Box Go.
Zobacz także:
Zosia Karbowiak i Miód w "MBTM" z "dziką kartą" od widzów Polsatu
Kwiatkowski zabrał nieznajomych w podróż. Oto co się później wydarzyło
Potwierdziły się doniesienia ws. Kwiatkowskiego. Są poważne obawy
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych