Gwiazdy rozgrzały sopocką publiczność. Zachwycający koncert Radiowy Przebój Roku
Sopot ponownie stał się muzycznym centrum Polski. Podczas pierwszego dnia Polsat Hit Festiwalu 2025 widzowie usłyszeli największe hity ostatnich miesięcy w wyjątkowym koncercie Radiowy Przebój Roku.
Radiowy Przebój Roku to muzyczna podróż przez najgłośniejsze dźwięki ostatniego roku - zjawiskowe występy, nowoczesna oprawa sceniczna w kształcie fali i niezapomniane emocje. Koncert poprowadzili Maciej Rock, Adam Zdrójkowski oraz debiutująca w roli gospodyni - Ola Filipek.
Zobacz także: Ola Filipek skradła show na Polsat Hit Festiwalu. Nie sposób oderwać wzroku
Na sopockiej scenie wystąpiła plejada najpopularniejszych polskich artystów, których utwory królowały na antenach radiowych stacji w całym kraju. Wśród nich znaleźli się między innymi: Wiktor Dyduła, bryska, Lanberry i Tribbs, Oscar Cyms i Carla Fernandez, Kaeyra, Vix.N, bryska oraz Smolasty, któremu na scenie towarzyszyła Doda. To właśnie oni w rytmach swoich przebojów rozgrzali publiczność do czerwoności i przypomnieli, dlaczego ich muzyka zdobyła serca słuchaczy.
Wzruszającym momentem okazało się wręczenie przez panią Prezydent Sopotu Magdalenę Czarzyńską-Jachim kwiatów oraz medalu pani Ninie Terentiew, która jak podkreśliła prezydent Sopotu - od zawsze była i jest sercem festiwalu.
Publiczność bawiła się świetnie kolejno przy Cleo ("Łowcy gwiazd", "Dom" i "Za krokiem krok"), następnie wystąpiła królowa popu Doda w duecie ze Smolastym ("Nie żałuję"), a potem Lanberry i Tribbs w utworze "Dzięki, że jesteś". Pojawił się też idol nastolatek Oskar Cyms z piosenką "Cały czas", który był zachwycony atmosfera panującą w operze.
Prawdziwy słoneczny klimat do Opery Leśnej wniósł Wiktor Dyduła z radosnym utworem "Tam słonce, gdzie my", a następnie wraz z Kasią Sienkiewicz wykonali świetnie zapowiadający się hit wakacji pod tytułem "Nie mówię tak, nie mówię nie".
Publiczność bawiła się także przy utworze Kaeyry - "Sour" oraz bryskiej "Obca" Na scenie nie zabrakło Dawida Kwiatkowskiego i legendarnego już utworu "Proste" oraz zwycięzcy ostatniej edycji programu "Must be the music" Alien i Majtis z utworem "VIP".
Kolejno wystąpiła Lanberry z utworem " Co ja robię tu", Jonatan z piosenką "Róż", VIX.N ze swoim "Ne rozumiju", a następnie Smolasty z utworami "Herbata z imbirem" i "Medley" oraz Kaśka Sochacka z piosenką "Szum".
Wyjątkowy moment wieczoru zapewniła Justyna Steczkowska, która zaśpiewała swój poruszający eurowizyjny hit "Gaja" - utwór, który zachwycił zarówno fanów sopockiego festiwalu, jak i krytyków, zdobywając uznanie na arenie międzynarodowej. Publiczność zgotowała artystce owację na stojąco.
Zobacz także:
Justyna Steczkowska zaprezentowała w Sopocie "Gaję". Nie zabrakło nawet tego detalu
Wielkie emocje po sopockim występie Kaśki Sochackiej. Zachwyt nieprzypadkowy
Dawid Kwiatkowski rozgrzał scenę w Sopocie. Tylko on tak potrafi