Reklama
Reklama

Doniesienia ws. Wellman okazały się prawdą. Wiedziała najbliższa rodzina

Dorota Wellman, znana dziennikarka i partnerka Marcina Prokopa w programie "Dzień dobry TVN", odsłoniła swoją emocjonalną stronę w rozmowie z Kubą Wojewódzkim. Prezenterka przyznała, że bywa temperamentna, choć nad tym pracuje.

Dorota Wellman znana jest z tego, że mówi to, co myśli. Dziennikarka od lat tworzy z Marcinem Prokopem duet, który stał się wizytówką "Dzień dobry TVN". Wellman gościła niedawno w programie Kuby Wojewódzkiego, gdzie podzieliła się dość ciekawą refleksją na swój temat.

Reklama

Dorota Wellman u Wojewódzkiego zaskoczyła osobistym wyznaniem

Dorota Wellman przyznała, że jest dość porywczą osobą. Kiedy coś idzie nie tak, jakby chciała, czasem nie potrafi utrzymać emocji w ryzach.

"(...) Jak coś jest niezrobione tak, jak ja chcę, to niestety jestem. To mi się zdarza rzadko, przyznaję się (...). Staram się nad tym panować, także w domu, bo myślę, że jest to bardzo trudne dla moich bliskich" - przyznała Dorota Wellman.

Wellman przyznała jednak, że widzi pewne plusy w swoim temperamencie. Podkreśliła również, że potrafi okazać skruchę, kiedy jest taka potrzeba,

"Jak państwo pamiętają piosenkę Michnikowskiego, który śpiewa, że 'mu to potem mija', mi to bardzo szybko mija na szczęście. (...) Ale myślę sobie, że to jest dobre, że nie trzymasz tej złości i nienawiści w sobie, tylko, no jak ja mówię często, że jesteśmy jak włoska rodzina, czyli jest wulkan, Etna, a potem szybko przygasa. I umiem przeprosić" - skwitowała.

Tak Dorota Wellman radzi sobie ze stresem

Dziennikarka w rozmowie ze "Zwierciadłem" mówiła z kolei, że jej zawód związany jest z dużą ilością stresu.

"Myślę, że wiele lat pracy w zawodzie dziennikarza to był i jest nieustanny stres i trzeba umieć się z nim 'obchodzić', jeśli chce się w tej pracy przetrwać, a już z pewnością, kiedy chce się wykonywać ją dobrze, utrzymać się na rynku. Dziennikarze są poddawani bardzo intensywnemu stresowi" - przyznała gwiazda telewizji.

Na przestrzeni lat Dorota Wellman wypracowała sobie techniki, jak radzić sobie z nerwami. Wymienia przy tym ruch fizyczny oraz czas dla siebie.

"Tak, nie radząc sobie ze stresem, przerzucamy swój zły nastrój na osoby nam bliskie, a ja bardzo chciałabym tego unikać. Dlatego uważam, że każda 'działalność fizyczna' jest bardzo ważna. Chociaż wiem, że na nią nie wyglądam, to jednak ją lubię i od młodości jestem do niej przyzwyczajona. To dla mnie główne remedium na stres. Bardzo dobrze działa na mnie także czas dla siebie, który jest moim zdaniem niezbędnie konieczny. Taki czas, w którym robię, co chcę, gdzie chcę i jak chcę. Moi bliscy nauczyli się, że trzeba szanować momenty, kiedy potrzebuję odosobnienia" - mówiła. 

Zobacz też:

Woronowicz wielokrotnie pracował z Wieniawą. Niewiarygodne, jakie ma o niej zdanie

Magda Gessler nie kryła silnych emocji. Niezwłocznie zabrała głos. "Pazerność nie ma granic"

Ukochany nie mógł powstrzymać łez. Chodzi o jego najbliższych

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dorota Wellman | Kuba Wojewódzki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy