Nie jest tajemnicą, że Marcin Mroczek i Marlena Muranowicz postanowili się rozstać. Widzowie "M jak miłość" już od jakiegoś czasu podejrzewali, że w małżeństwie mężczyzny może nie dziać się za dobrze. Mroczek i jego partnerka przestali wrzucać wspólne zdjęcia do mediów społecznościowych, rzadko też byli widywani wspólnie publicznie, aż w końcu w kwietniu tego roku ogłosili, że to koniec.
Teraz dotarły doniesienia prosto ze sprawy rozwodowej, która miała miejsce 26 sierpnia. Jak relacjonuje Pudelek, para przywitała się ze sobą, zachowując zdrowy dystans.
Doniesienia z rozprawy rozwodowej Marcina Mroczka i Marleny Muranowicz
"Marcin podszedł do niej i przywitali się ze sobą. Nie siedzą obok siebie. Zachowują spory dystans. Każde z nich siedzi ze swoim prawnikiem" - mówi informator portalu.
Po zakończeniu sprawy obydwoje zaś rozeszli się w swoje strony.
"Po ogłoszeniu wyroku Marlena ze swoją prawniczką pognały do wyjścia. Marcin z kolei poszedł okrężną drogą i uciekł drugim wyjściem. Nie chciał, żeby ktoś go złapał" - relacjonował reporter portalu.
Marcin Mroczek i Marlena Muranowicz byli małżeństwem ponad dekadę
Marcin Mroczek i Marlena Muranowicz wzięli ślub w ostatni dzień sierpnia 2013 roku w podwarszawskim Tenczynie, a w ciągu trwającego ponad dekadę małżeństwa doczekali się dwóch synów - Ignacego i Kacpra.
Przez długi czas nic nie wskazywało na to, by relacje między partnerami się popsuły. Stanowili zgrany duet nie tylko w życiu prywatnym, ale i zawodowym - żona aktora pełniła również funkcje menadżerki swojego ukochanego.
Od pewnego momentu chętnie udzielający się w mediach społecznościowych małżonkowie coraz rzadziej pokazywali się w swoim towarzystwie; ich ostatnie wspólne zdjęcie pochodzi z grudnia 2023 roku. Pod koniec kwietnia 2025 roku oficjalnie potwierdzili, że podjęli decyzję o rozwodzie.
Zobacz też:
43. urodziny braci Mroczków. Różnice w ich życiu tego dnia widać wyraźnie
