Marina Łuczenko-Szczęsna należy do żon piłkarzy, aktywnie wspierających kariery swoich mężów. Podobnie, jak Anna Lewandowska, lubi podkreślać, że ma wpływ na zachowanie ukochanego na boisku, a co za tym idzie, wynik spotkania. Jak ujawniła w rozmowie z Plejadą, ostatnią ważną rozmowę przed każdym spotkaniem przeprowadza właśnie z nią:
„Przed każdym meczem do mnie dzwoni i zawsze siedzi w autobusie, bo przemieszczają się z hotelu na mecz. Dzwoni i mówi: 'kochanie, jadę już na mecz'. Ja go ściskam, całuję, wysyłam mu pozdrowienia, powiedzonka, (...) ale zawsze musi ze mną porozmawiać.
Marina Łuczenko-Szczęsna i Anna Lewandowska zaprzyjaźniły się w Barcelonie
Czyli, jak można wnioskować, Marina jest odpowiedzialna za emocje bramkarza polskiej reprezentacji. Z kolei Anna Lewandowska kładzie nacisk na dietę.
Ostatnio jednak łączy je nie tylko, że obie szczycą się tym, że mają duży wpływ na sukcesy swoich mężów. Po tym, gdy Wojciech Szczęsny ogłosił, że przechodzi na sportową emeryturę, po czym podpisał kontrakt z klubem FC Barcelona, w którym napastnikiem jest Robert, Lewandowscy i Szczęśni mają ze sobą znacznie więcej wspólnego.
Lewandowscy pomogli Szczęsnym urządzić się w Barcelonie
Na przykład, jak ujawniła Marina Łuczenko-Szczęsna w rozmowie z Jastrząb Post, adres, opiekę medyczną i stylistę... czworonogów:
„Takie ogólnie rady, co warto, co nie warto w Barcelonie, na przykład lekarz do dziecka, codziennie sprawy, żeby się szybciej ogarnąć, bo trzeba było się szybko zaadaptować. Dwójka dzieci, ja dopiero co urodziłam Noelkę, a tu nowy kraj, nowy język, wszystko na nowo trzeba ogarnąć: szkołę,(...) to tak się wydaje, ale to jest nie lada logistyka”.
Marina Łuczenko-Szczęsna: ma z kim porozmawiać po polsku
Jak ujawniła Marina, obecność Lewandowskich w sąsiedztwie jest dla niej bardzo miłą odmianą w porównaniu do poprzedniego miejsca zamieszkania, gdzie czuła się osamotniona:
„Wspieramy się, mieszkamy obok siebie, pomagamy sobie, wiec fajnie, że ich mamy. W Turynie nie miałam nikogo. W zeszłym roku był Arek Milik z Agatą, to się bardzo cieszyliśmy, a tak to nie miałam nikogo, z kim mogłaby porozmawiać. W Barcelonie jesteśmy bardzo szczęśliwi, że mamy, czy Anię i Roberta czy innych jeszcze przyjaciół polskojęzycznych, więc super”.
Zobacz też:
Marina Szczęsna wyznała, jak dba o sylwetkę. Jej odpowiedź może zaskoczyćPrawie 10 lat po ślubie Marina Szczęsna mówi wprost nt. teściowej. Takie doniesienia tuż przed wielkim dniem