Niespodziewany zwrot ws. Viki Gabor. Nie chciała o tym mówić, w końcu niechętnie wyznała
Wielkimi krokami zbliżają się wyjątkowe, bo 18. urodziny Viki Gabor. Choć do 10 lipca pozostało jeszcze trochę czasu, piosenkarka już wie, jak je spędzi. Osiągnięcie pełnoletności wiąże się też oczywiście z różnymi innymi przywilejami, jak na przykład możliwością rozpoczęcia kursu na prawo jazdy. W podcaście "Plot Twist" na antenie RMF FM Damian Glinka i Maciej Jędrucha zapytali gwiazdę o jeszcze jedną istotną rzecz, o której ona niespecjalnie chciała jednak rozmawiać. "To jest dziwny temat" - skomentowała.
Viki Gabor od kilku lat świetnie radzi sobie w show-biznesie. Przepustką do sławy stał się dla niej program "The Voice Kids", w którym najpierw zachwyciła wszystkich wykonaniem utworu "Roar" Katy Perry (sprawdź!), a później zajęła drugie miejsce pod okiem Barona i Tomsona. Jeszcze w tym samym roku triumfowała też na Eurowizji dla najmłodszych.
Aż trudno uwierzyć, że mająca dzisiaj na koncie trzy albumy wokalistka dokonała tak wiele w tak młodym wieku. Dokładnie 10 lipca Wiktoria będzie bowiem świętować dopiero swoje 18. urodziny.
Jak przyznała w rozmowie z Damianem Glinką i Maciejem Jędruchą, gospodarzami audycji "Plot Twist" na antenie RMF FM, ten dzień zamierza spędzić w gronie najbliższych.
"Ja ogóle nie jestem imprezową osobą, ale myślałam, że w tym roku chyba po prostu (...) [urządzę] jakąś dobrą imprezę [w domu]" - przyznała.
Nie ma jednak wielkich oczekiwań, jeśli chodzi o prezenty.
"Dostanę cokolwiek i będę szczęśliwa" - zapewniła.
Viki Gabor uważa, że osiemnastka faktycznie zapoczątkuje jakiś nowy rozdział. Dziewczyna zdążyła się już nawet zapisać na kurs na prawo jazdy, na którym zamierza najmocniej skupić się w najbliższym czasie.
"To jest nowy etap w moim życiu. (...) Dużo się będzie dziać, ale myślę, że takich bardzo fajnych rzeczy" - mówiła nastolatka w podcaście "Plot Twist".
Nie da się ukryć, że osiągnięcie pełnoletności wiąże się nie tylko z dodatkowymi obowiązkami, ale i przywilejami. Nie mogło więc zabraknąć pytania o finanse, a konkretnie o to, czy od teraz to Wiktoria będzie sprawować kontrolę nad swoim kontem bankowym. Wokalistka nie chciała jednak za dużo o tym mówić.
"Nie lubię rozmawiać o pieniądzach. No serio, to jest taki bardzo dziwny temat moim zdaniem. Każdy do tego inaczej podchodzi. Ale obiecuję, że będę wydawać na bardzo, myślę, fajne rzeczy" - powiedziała dość enigmatycznie.
W końcu jednak niechętnie przyznała, że faktycznie zamierza sprawować pieczę nad swoim majątkiem.
"Myślę, że tak, to jest normalna rzecz" - skwitowała.
Zobacz też:
Viki Gabor ogłosiła to oficjalnie przed wszystkimi. Nagle padło nazwisko Roxie
Gabor nie gryzła się w język ws. Lanberry. "Nie wiem, po co to mówić" [POMPONIK EXCLUSIVE]
