Mecz już dziś, a kilka godzin przed napłynęły takie wieści ws. Świątek. Lepiej usiądźcie
Iga Świątek już dziś rozegra swoje pierwsze spotkanie w wielkoszlemowym US Open. Jest o co grać, bowiem rozrywany w Nowym Jorku turniej ma w tym roku rekordową pulę nagród. Do podziału między zawodniczki i zawodników trafi 90 mln dolarów. Ile z tego może zgarnąć nasza najlepsza tenisistka? Jest tak, jak ludzie myśleli.
We wtorek wczesnym wieczorem Iga Świątek rozpocznie swoje zmagania w ostatnim w tym sezonie wielkoszlemowym turnieju US Open. Około godziny 17:30 naszego czasu Raszynianka podejmie Kolumbijkę Emilianę Arango. Iga należy do grona ścisłych faworytek całej imprezy. Ma na to mocne papiery, bowiem tuż przed nowojorskim turniejem triumfowała w prestiżowej imprezie w Cincinnati, Polska była także najlepsza w Wimbledonie.
Jak do tej pory Iga Świątek triumfowała w US Open raz - w 2022 roku. Najwyższa pora powtórzyć ten sukces.
W tym roku w Nowym Jorku gra toczy się o niemałą stawkę. Oprócz wielkiego prestiżu wynikającego z triumfu w wielkoszlemowym turnieju oraz rankingowych punktów, do zdobycia są także ogromne pieniądze. To nie były plotki. W tym roku w US Open mamy do wygrania rekordową pulę nagród.
Łączna pula nagród w Nowym Jorku wynosi w tym roku 90 mln dolarów, jest to o wiele więcej niż w pozostałych turniejach wielkoszlemowych. W Australian Open rozdano 62 mln, we French Open 65,7 mln, a w Wimbledonie 72 mln.
Ile z tych pieniędzy trafi w ręce zwycięzców całej imprezy? Zwycięzcy singla – zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn – otrzymają po 5 mln dol., co stanowi najwyższą nagrodę w historii turnieju. To o niemal 1,5 miliona więcej niż rok temu.
Warto trzymać kciuki za Igę Świątek, która dopiero co awansowała na pozycję wiceliderki rankingu WTA, a z pewnością ma apetyt na więcej.
Zobacz też:
Świątek już nie kryje swojego szczęścia. Co za wyznanie przed kamerami
W środku nocy spłynęły smutne wieści z domu Igi Świątek. Przeżywa osobistą stratę