Ma za sobą trudny czas. Straciła sporo pieniędzy przez kiepskie inwestycje [POMPONIK EXCLUSIVE]
Natalia Kaczmarczyk, znana jako Natsu, to jedna z czołowych polskich influencerek. Pomimo ogromnych zasięgów w mediach społecznościowych, które przekładają się na zarobki, otwarcie mówi, że nie posiada jeszcze własnego mieszkania. Jak wyznała, "dużo pieniędzy ulotniło się na kiepskie inwestycje".
Natalia Kaczmarczyk - znana jako Natsu - jest jedną z najbardziej znanych polskich influencerek. Dziś jej konta społecznościowe śledzą miliony użytkowników, co także przekłada się na zarobki. Gwiazda internetu mimo tego nie posiada własnego mieszkania, o czym opowiedziała w rozmowie z Pomponikiem.
Natsu w rozmowie z nami przyznała, że nie ma jeszcze własnego mieszkania, bo póki co nie chce brać kredytu.
"Stumetrowe mieszkanie w centrum Warszawy kosztuje kilka milionów. Nie mam na koncie tyle. Wydaje się, że dużo influencerów również nie ma. Nie chcę brać kredytu, bo jeszcze nie wiem dokładnie, w jakim miejscu chciałabym mieszkać. (...) Nie wiem, czy w Warszawie, czy w domu, czy na przedmieściach. To nie czas, żebym decydowała" - powiedziała Pomponikowi Natsu.
Influencerka szczerze wyznała, że ma za sobą kilka inwestycji, które nie poszły zgodnie z planem. Ponadto podkreśliła, że ma dopiero 28 lat i wiele osób w jej wieku nie posiada własnej nieruchomości.
"Dużo pieniędzy się ulotniło na kiepskie inwestycje. Miałam kiepski czas w internecie pół roku temu, to dało się we znaki. Teraz jestem na dobrych torach, ja daję sobie luz. Otrząśnijmy się z tego, ja mam 28 lat, ja nie muszę mieć mieszkania na własność. Ludzie w tym wieku w większości nie mają własnego mieszkania" - podkreśliła.
Natsu twierdzi, że influencerzy nie zarabiają aż tak dużo, jakby mogłoby się wydawać. W rozmowie z nami ujawniła, że to rynek, w którym jest coraz więcej nowych osób, przez co wiele stawek spada.
"Zdecydowanie (ludzie mają złe wyobrażenie o wynagrodzeniu influencerów - red.). Pewnie jest to nasza wina, bo budowaliśmy taką otoczkę wokół siebie. Dostajemy dużo paczek (...) z darmowymi rzeczami, może to wygląda, że żyjemy w przepychu, ale tak nie jest. (...) Są osoby, które zarabiają ogromne pieniądze, ale pamiętajmy, że influencerów jest coraz więcej, więc te stawki się zmieniają" - powiedziała wprost.
Co zdaniem Natsu psuje rynek influencerów?
"Zaniżane stawki rzucane przez młodych influencerów, którzy nie do końca wiedzą, jakie stawki powinni podać" - skwitowała.
Zobacz też:
Maria Jeleniewska nie mogła powstrzymać się od komentarza. Zabrała głos