Kaczorowska i Rogacewicz już w ogóle się z tym nie kryją. Nie do wiary, co ogłosili wprost na wizji
Związek Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza rozwija się na oczach całej Polski. Wszystko to za sprawą udziału w "Tańcu z gwiazdami", w którym para wspólnie walczy o wygraną. Odkąd aktor już w pierwszym odcinku namiętnie pocałował partnerkę, tym samym potwierdzając charakter ich relacji, zakochani nie mają oporów, by publicznie okazywać sobie uczucia. A w ostatnim odcinku zdradzili jeszcze coś...
Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
O relacji Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza zrobiło się głośno jeszcze na długo przed rozpoczęciem "Tańca z gwiazdami". Na początku nie było do końca wiadomo, co ich łączy, ale w końcu gesty i zachowania zaczęły mówić zdecydowanie więcej niż słowa. Ostatecznie to właśnie pocałunek na wizji utwierdził wszystkich w przekonaniu, że partnerzy taneczni są w sobie zakochani.
Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w Polsat Box Go
Od tego momentu aktorzy już zupełnie nie kryją się ze swoimi uczuciami, a prywatne emocje i doświadczenia wykorzystują na parkiecie. Swoje tango nasycili złością na krążące na ich temat plotki i spekulacje, a w rumbie pokazali namiastkę drzemiącej między nimi namiętności. W ostatnim odcinku po występie 45-latek ponownie pocałował ukochaną na antenie.
Takie podejście do prezentowania swojego związku budzi mieszane odczucia odbiorców. Tym razem główni bohaterowie zamieszania poszli jednak o jeszcze krok dalej...
W materiale wideo przed tańcem Agnieszka i Marcin pokazali się w bardziej domowym - i to dosłownie - wydaniu. Fani mogli zobaczyć bowiem parę pracującą w ich właśnie wykańczanym nowym domu. Gwiazdy nawet zatańczyły kilka kroków w zakurzonej, zastawionej różnymi sprzętami i narzędziami zabałaganionej przestrzeni.
"To co, to będzie nasze miejsce, w którym się schowamy czasem przed światem? My potrzebujemy takiej swojej przestrzeni, żeby pobyć tylko my, bez bycia na widoku i mam takie poczucie, że ta cha-cha jest właśnie taka, że możemy w niej pobyć trochę sami" - mówiła Kaczorowska.
"Będzie cicho i spokojnie" - dopowiedział Rogacewicz.
Aktor przyznał przy okazji, że taka manualna praca go odpręża. To nie pierwszy raz, kiedy mężczyzna zdradził swoje upodobania; internauci, którzy obserwują go w mediach społecznościowych, dobrze wiedzą o jego zamiłowaniu do obrabiania drewna.
Co ciekawe, tancerka jeszcze na długo przed oficjalnym potwierdzeniem związku z wybrankiem relacjonowała postępy w urządzaniu nowego gniazdka. Po raz pierwszy wspomniała o nim publicznie na początku czerwca, a w lipcu nadawała nawet wprost z budowy. Wtedy planowała, że wprowadzi się tam za około trzy miesiące, ale, jak widać, prace nieco się przedłużają.
We wrześniu w podcaście "Strip Talk z gwiazdami" Kaczorowska wyznała Damianowi Glince, że jednym z głównych problemów jest... budżet.
"Ekipę mam akurat super. Tam co innego się opóźnia, czyli dostawy. Takie tam różne szczególiki. No i też budżet się nie spina. Mówię zupełnie szczerze, to wszystko tak bardzo dużo kosztuje i ja pracuję na bieżąco, pracuję dużo, żeby to wszystko ogarnąć. Najwyżej będziemy z dziewczynami spały na materacach na początku, ale wierzę w to, że tuż po edycji będę mogła się tam przeprowadzić. (...) Zobaczymy, co się uda do tego etapu. Czy łazienki będą, parkiet, czy brudne prace będą zrobione. Zobaczymy, czy się uda też na stolarkę zarobić" - mówiła zupełnie wprost.
Kolejne odcinki "Tańca z gwiazdami" w każdą niedzielę o godz. 19:55 w Polsacie.
Zobacz też:
Pavlović nie mogła dłużej milczeć ws. Kaczorowskiej i Rogacewicza. "Dawno nie widziałam..."
Ledwo z "TzG" odeszła Bohosiewicz, a już fani boją się o Kaczorowską. Aż trudno uwierzyć
Rogacewicz nie mógł się powstrzymać. Przy Kaczorowskiej emocje wzięły górę
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych