Jerzy Schejbal 7 listopada skończył 79 lat. Legendarny aktor podzielił się niedawno na łamach Plejady spostrzeżeniami dotyczącymi życia na emeryturze.
Jerzy Schejbal jest zadowolony ze swojej emerytury
Gwiazdor wyjawił, że przez długi czas "bronił się" wobec pobierania emerytury.
"Przez jakiś czas unikałem przyjęcia emerytury, bo trochę mnie to peszyło. Ale powiedziano mi, żebym się nie wygłupiał, bo przecież to pieniądze, które mi się należą. No więc zacząłem je pobierać i co miesiąc ZUS zasila moje konto" - wyznał w wywiadzie dla Plejady.
Jerzy Schejbal wyjawił ponadto, że - w przeciwieństwie do wielu polskich seniorów - byłby w stanie utrzymać się wyłącznie ze świadczenia emerytalnego.
"Tak. Ale bez specjalnych szaleństw. Biorąc pod uwagę to, jaka jest średnia wysokość emerytur w Polsce, nie powinienem narzekać. Choć na pewno z samej emerytury nie byłbym w stanie żyć na takim poziomie, jak obecnie. Człowiek przyzwyczaja się jednak do pewnego standardu" - wyznał bez ogródek Schejbal.
Jerzy Schajbel lubi swoją pracę i ma zamiar grać, dopóki starczy mu sił
Aktor mimo tego lubi pracować i nie póki starcza mu sił, nie ma zamiaru rezygnować z aktywności zawodowej.
"Dopóki widzę, słyszę i mam wystarczająco dużo siły, chcę pracować. Trudno byłoby mi bezczynnie siedzieć w czterech ścianach. Dlatego nie czekam, aż ktoś sobie o mnie przypomni" - wyjawił.
Schejbal nie ukrywa jednak, że miewa chwile wątpliwość. Nieraz zastanawiał się, czy nie powinien zejść ze sceny.
"Jak każdy, podlegam wahaniom nastrojów. Czasem dopadają mnie chwile zwątpienia i coś w rodzaju zmęczenia materiału. Zastanawiam się, czy coś ciekawego mnie jeszcze czeka, czy może lepiej byłoby pożegnać się ze sceną. Ale gdy potem dostaję jakąś interesującą propozycję, porzucam te wszystkie swoje wątpliwości i zabieram się za robotę" - wyjawił.








