Reklama
Reklama

Jerzy Schejbal podzielił się gorzkim wyznaniem. "Nie zmierza to w dobrą stronę"

Jerzy Schejbal przez lata realizował się pracując nie tylko na deskach teatru, ale także ucząc studentów niełatwej sztuki występowania przed publicznością. Niestety, po latach okazuje się, że to doświadczenie nie nastroiło go zbyt pozytywnie. W jednym z najnowszych wywiadów jednoznacznie skrytykował młode pokolenie artystów.

Jerzy Schejbal przez lata uczył studentów

Jerzy Schejbal to aktor teatralny i filmowy, który miał okazję spełniać się także w roli pedagoga. Posada dziekana Wydziału Aktorskiego filii PWST we Wrocławiu dała mu kontakt z wieloma aspirującymi artystami. Niestety, teraz okazuje się, że gwiazdor Teatru Polskiego niekoniecznie ma dobre zdanie na temat młodego pokolenia.

W jednym z najnowszych wywiadów przyznał, że jego zdaniem obecni studenci z dużo mniejszym zaangażowaniem oddają się występowaniu na scenie i szlifowaniu swojego talentu.

"Przez 37 lat uczyłem w szkołach teatralnych - najpierw wrocławskiej, później warszawskiej. Mam więc skalę porównawczą. Widziałem, jak wszystko zmieniło się przez ten czas. Nie chciałbym być niesprawiedliwy, ale nie zmierzało i nie zmierza to w dobrą stronę" - wyznał w rozmowie z Plejadą.

Reklama

Potem przyznał bez ogródek, że za jego czasów sytuacja wyglądała zupełnie inaczej.

"Uważam, że młode pokolenie jest zupełnie inne od mojego. Ja i moi koledzy byliśmy skoncentrowani na teatrze. To była dla nas największa wartość. Dziś już tak nie jest" - mówi rozczarowany 78-latek.

Głównymi winowajcami takiego stanu rzeczy są według artysty nowoczesne media, czyli portale społecznościowe, gry wideo i pozostałe formy rozrywki, niedostępne kilka dekad temu.

"Inne media zawładnęły wyobraźnią młodych ludzi. Wszystko zaczęło się spłycać. Nie ma już czasu na pogłębioną analizę. Dominuje powierzchownie podejście do rzeczywistości. Byle jak najszybciej, byle jak najwięcej" - tłumaczył dziennikarzom serwisu.

Jerzy Schejbal surowo ocenił młodych aktorów

Potem ojciec gwiazdy "Szpilek na Giewoncie" wystawił młodym pokoleniom kolejne niepochlebne świadectwo.

"(...) w pewnym momencie zauważyłem, że z roku na rok studenci stawali się coraz bardziej roszczeniowi. Mało z siebie dawali i oczekiwali, że wszystko będzie im podane na tacy" - dodał gorzko.

Jerzy Schejbal nie szczędził słów krytyki także tym, którzy w jego mniemaniu nie wyróżniają się odpornością charakteryzującą aktorów starej daty.

"Domyślam się, że spora część młodzieży ma problem z samoakceptacją (...), jest mało odporna (...). Czasy mamy takie, jakie mamy, wszyscy jesteśmy poddani presji okoliczności od nas niekoniecznie zależnych. Skóra jest coraz cieńsza" - ocenił surowo aktor w rozmowie z Plejadą.

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Potwierdziły się doniesienia ws. tej córki Schejbal. To musiało się tak skończyć

Grzegorz Damięcki od lat widywany jest u boku innej. Teraz sprawy nabrały nieoczekiwanego tempa

Najnowsze doniesienia o Schejbal i Damięckim. Sprawy przybrały niespodziewany obrót

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Jerzy Schejbal
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy