Reklama
Reklama

Tyszkiewicz i Pavlović wyzywały się za kulisami

TVN nie pokazał najciekawszej części ostatniego odcinka "Tańca z gwiazdami". Podczas przerwy reklamowej jurorkom, Iwonie Pavlović i Beacie Tyszkiewicz puściły nerwy.

Jak wiadomo, w piątek, 25 września, Iwona Pavlović wyszła za mąż za Wojtka Oświęcimskiego. Z tej okazji w niedzielnym "Tańcu z gwiazdami" wszyscy zaśpiewali jej "Sto lat" i Gorzko, gorzko". Beata Tyszkiewicz pozwoliła sobie na małą uszczypliwość - zażartowała, że "to nie pierwszy ślub i nie ostatni" i dodała, że nie pojawiła się na ślubie, bo miała ładniejszą sukienkę od Iwony.

Ten żart wytrącił z równowagi 46-letnią byłą tancerkę. Gdy tylko wyłączono kamery na czas przerwy reklamowej, Pavlović szpetnie zaklęła - relacjonuje "Super Express".

Reklama

"Kiedy jedna z makijażystek podeszła do Tyszkiewicz, Pavlović odwróciła się do publiczności i skomentowała: Widzicie państwo. Do niej podchodzą pierwsi, bo potrzebuje więcej pudru. W końcu jest starsza!" - czytamy w gazecie.

Poproszona o komentarz, pani Beata stwierdziła, że zawsze docina ludziom, których "bardzo ceni". Pavlović nie chciała odnieść się do tych wydarzeń.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Iwona Pavlović | Beata Tyszkiewicz | "Taniec z gwiazdami"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy