Wojewódzki zrezygnował z angażu w teatrze przez Żurnalistę. Podsycił konflikt
Kuba Wojewódzki od 15 lat pracował w Teatrze 6. piętro. Niedawno znienacka postanowił zrezygnować z dotychczas pełnionej funkcji.
O przyczynach swojej decyzji opowiedział w sieci, obarczając winą znajomego z show biznesu.
"W związku z planami pojawienia się na scenie Teatru 6. piętro niejakiego Żurnalisty, którego osoba, światopogląd, etyka i estetyka są mi całkowicie obce, zmuszony jestem zrezygnować z dalszej współpracy z Teatrem. Dziękuję Wszystkim za te wspólne 15 lat" - informował.
Żurnalista komentuje decyzję Wojewódzkiego
Komentarz Wojewódzkiego nie uszedł uwadze Żurnalisty, który dowiedział się o jego decyzji z mediów internetowych.
Publicznie odniósł się do afery, odpowiadając na nieprzyjemne słowa Wojewódzkiego.
"Dowiedziałem się o tym z mediów, bo Kuba zablokował mnie w social mediach trzy lata temu. Stało się to po tym, jak opublikowałem ranking podcastów, w którym był niżej ode mnie" - napisał.
Wojewódzki zastąpiony Borusińskim. Teatr zadecydował
Teatr 6. piętro zdaje się zupełnie nie przejmować utratą Wojewódzkiego. Oficjalnie poinformowano, że to Jacek Borusiński dołączył do obsady spektaklu "Zagraj to jeszcze raz, Sam".
Wskazano również, że to on był pierwszym wyborem reżysera sztuki.
"Jako ciekawostkę możemy dodać fakt, że propozycja zagrania roli Allana została złożona Jackowi Borusińskiemu już 17 lat temu i był on wówczas pierwszym wyborem obsadowym reżysera spektaklu Eugeniusz Korina. Tym bardziej cieszy nas fakt, że po latach udało się wrócić do pierwotnego pomysłu, którego rezultat można będzie zobaczyć już za chwilę" - czytamy.
Żurnalista nie omieszkał odnieść się do decyzji teatru. W jednym zdaniu wbił szpilę Wojewódzkiemu.
"Bardzo dobry wybór" - napisał.
"Najlepszy" - odpowiedział Teatr 6. Piętro.
Zobacz także:
Daniel Martyniuk nie mógł przemilczeć słów Wojewódzkiego na swój temat. Zadziwiająca reakcja
Maja Rutkowski nie wytrzymała i wyznała o Wojewódzkim. Chodzi o jej męża [POMPONIK EXCLUSIVE]
To nie koniec głośnej afery z udziałem Daniela Martyniuka. Syn Zenka domaga się rekompensaty








