Oto co wiadomo o śmierci 55-letniego Jacka Wójcika
Jacek Wójcik z programu "Królowe życia" zmarł nagle 1 października, w wieku 55 lat. Jego przyjaciółka z programu, Edyta Nowak-Nawara, zwana Edzią, w rozmowie z "Faktem" przyznała, że jeszcze w lipcu, kiedy oboje uczestniczyli w nagraniach do programu TTV, czuł się świetnie.
"To wszystko przyszło nagle. Nic mu nie było, dobrze się czuł. Nawet lepiej ode mnie. [...] Niedawno na nagraniu w Brukseli to on pierwszy był wszędzie" - ogłosiła o nagłej stracie przyjaciela.
Informacje dotyczące przyczyny śmierci Jacka wyjawiła jego znajoma, Laluna. Według jej słów mężczyzna nie był świadomy swojej choroby, która zabrała go tak nieoczekiwanie. O szczegółach pogrzebu Wójcika poinformowała stacja TTV. Ceremonia zaplanowana jest na 4 października, na godzinę 10:00, na cmentarzu w Kłodzku przy ulicy Dusznickiej. Z kolei Edzia w komunikacie dla "Faktu" przekazała prośbę jego najbliższych:
"Wszyscy jesteśmy pogrążeniu w głębokim smutku. Kuzynka Jacka poprosiła, aby nie składać kondolencji. Nie mamy na to siły" - wyznała Edyta.
Edyta Nowak-Nawara o sporze Jacka i Dagmary
Edzia przekazała nie tylko prośby rodziny przed pogrzebem, ale też ostatnią wolę Jacka, która była związana z Dagmarą Kaźmierską. Według jej słów - Wójcik nie chciał mieć z nic wspólnego z dawną koleżanką i nie chciał nawet, by Dagmara przychodziła na pogrzeb.
"To była jego ostatnia prośba. Nie chciał, żeby miała z nim coś wspólnego, nawet na zdjęciach. Jeszcze godzinę przed śmiercią, prosił mnie i swojego kolegę, żeby ona nie przychodziła na pogrzeb" - przekazała Nowak-Nawara w "Fakcie".
Oświadczenie to stoi w sprzeczności ze słowami samej Dagmary, która niedługo po odejściu Wójcika zapewniała na Instagramie, że "była ostatnią, która go widziała". Kiedy dziennikarze "Faktu" przedstawili jej komunikat Edyty, nagle nabrała wody w usta. W końcu jednak nie wytrzymała.
Dagmara Kaźmierska przerwała milczenie
Wywiad Edzi o ostatniej prośbie Wójcika wywołał ogromne zamieszanie w sieci. Oczywiście internauci nie zamierzali go przemilczeć i podobnie jak dziennikarze, postanowili zapytać Dagmarę, jak odniesie się do słów dawnej przyjaciółki. Kaźmierska zdecydowała się wreszcie zareagować na komentarz fanki, która stwierdziła, że "Edzia przeszła samą siebie".
"Pani Edzia to chyba nigdy nie powie sobie dość. Podejrzewam, że nawet odejście Dżejka nie skłoni jej do refleksji" - odpisała z goryczą.
Warto zauważyć jednak, że nie odniosła się bezpośrednio do prawdziwości - lub nie - słów Nowak-Nawary. Być może sama nie dowierza byłej koleżance. Pozostaje mieć nadzieję, że jutrzejsza ceremonia przebiegnie spokojnie.
Zobacz też:
Gwiazdor discopolo pożegnał Jacka Wójcika. Oto co ich łączyło
Wydała się przyczyna śmierci Jacka Wójcika. Ona się wygadała
Śmierć Jacka Wójcika zszokowała wszystkich. Jest data pogrzebu