Quebonafide zakończył karierę. Zrobił to z rozmachem
Quebonafide może poszczycić się mianem jednego z najbardziej oryginalnych raperów w naszym kraju. Przez lata jego karierę śledziło tysiące fanów, którzy doceniali każde wcielenie sceniczne artysty.
Od jakiegoś czasu o Grabowskim było jednak ciszej. Wszystko przez to, że raper zdecydował się zakończyć karierę zawodową. W związku z tym wydarzeniem Quebo postanowił pożegnać się z fanami w wyjątkowy sposób.
Quebonafide chciał sprzedać fanom wyjątkową pamiątkę. Obietnicy nie dotrzymał
Quebonafide po koniec czerwca zagrał na Stadionie Narodowym dwa ostatnie koncerty, które wzbudziły w fanach ogromne zainteresowanie. Kilka dni po tym wydarzeniu raper ogłosił wydanie ostatniego albumu "Północ/Południe". W tym momencie ruszyła także sprzedaż płyt. Fani mogli pokusić się o zakup specjalnych boksów za 399 złotych. Oczywiście chętnych na zgarniecie takiej pamiątki nie brakowało.
Początkowo wysyłka płyt zaplanowana była na końcówkę sierpnia. Wtedy jednak zamówienia nie dotarły do fanów. Raper i jego wytwórnia kilkukrotnie przekładali termin wysyłki. Doszło nawet do tego, że w sieci już pojawiła się cyfrowa wersja płyty, co sprawiło, że wszyscy mieli już dostęp do utworów.
Quebonafide nie mógł dłużej zwlekać. W końcu zaczął się tłumaczyć
Fani Quebonafide długo czekali na to aż raper i jego wytwórnia rozpoczną wysyłkę zaległych przesyłek. W końcu jednak miarka się przebrała.
Raper opublikował na Instagramie oświadczenie, w którym próbował wyjaśnić słuchaczom, dlaczego jeszcze nie dostali swoich zamówień.
"Zacznijmy od szczerych przeprosin. Rozumiemy Wasze ogromne rozczarowanie i jesteśmy Wam winni wyjaśnienia, po raz kolejny. Od kilku tygodni trwa proces logistyczny wysyłki zamówień zawierających produkty 'Północ / Południe'"- zaczął.
Następnie artysta wyjaśnił, że wysyłka paczek odbywa się zgodnie z ustaloną wcześniej kolejnością. Najpierw rozpoczęło się pakowanie ubrań i gadżetów, a potem plakatów. Obecnie trwają przygotowania do wysyłki płyt winylowych. Ostatnim etapem będzie wysyłka boxów, które składają się z wielu elementów. Raper obiecał, że zrobi wszystko, by do 20 listopada każdy z fanów otrzymał swoją przesyłkę.
"Codziennie dociera do nas ogromna liczba zapytań dotyczących zamówień, gwarantujemy, że nie ignorujemy żadnej wiadomości i odpowiadamy na każdą w kolejności ich nadejścia. Wierzymy, że zawartość preorder boxów realnie wynagrodzi wszystkim oczekującym aż tak długi czas oczekiwania, przesyłamy raz jeszcze przeprosiny za opóźnienie. Tym razem po raz ostatni" - dodał na koniec.









