Kinga Zawodnik gościła na planie "Tańca z gwiazdami"
Kinga Zawodnik w przeszłości zasłynęła jako bohaterka programów "Dieta czy cud" i "Pierwszy raz Kingi". Dziś sama już pracuje na swoją popularność - na Instagramie śledzi ją ponad 136 tysięcy osób. Influencerka często pojawia się w mediach - tym razem gościła na widowni programu "Taniec z gwiazdami".
W rozmowie z naszą reporterką Natalią Bryś ujawniła, że kibicuje Tomaszowi Wolnemu. Przyznała otwarcie, że widzi się jako uczestniczka! Dodała, że teraz jej sprawność i kondycja jest dużo lepsza, a jej doświadczenia sprawiają, że mogłaby wnieść do programu wiele emocji. Ale najbardziej zaskakują wieści, które przekazała na temat życia osobistego.
Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w Polsat Box Go
Ile schudła Kinga Zawodnik po metamorfozie?
Zawodnik po wielu mniej lub bardziej skutecznych próbach stosowania przeróżnych diet postanowiła poddać się operacji żołądka. Od tego czasu udało się jej zrzucić aż 60 kilogramów. Za zmianami dotyczącymi zdrowia poszły też osobiste. Już jesienią wyjawiła, że zaczęła chodzić na randki - wcześniej nie było to takie proste.
W podcaście "Piekielnie szczere" wyznała, że w przeszłości jej waga bywała przeszkodą w budowaniu relacji. A kiedy stała się popularna w mediach, zaczęła wątpić, czy mężczyźni chcą spotykać się z nią - czy też po prostu ze sławną celebrytką.
Pod koniec marca Kinga pokazała na Instagramie zdjęcie z przystojniakiem, nie ujawniła wtedy jednak, kim jest dla niej ten mężczyzna - partnerem, przyjacielem, czy może członkiem rodziny. Mimo to szybko posypały się gratulacje od fanów. Teraz, w rozmowie z nami, odniosła się do kwestii partnera.
Kinga Zawodnik o partnerze i zaręczynach
Reporterka Pomponika miała okazję rozmawiać z Kingą przy okazji jej wizyty w studiu "Tańca z gwiazdami". Zawodnik, zapytana o status związku, początkowo odpowiedziała żartobliwie "Ale status w związku... z czym?". Po chwili jednak wyjaśniła, czy pokaże kiedyś partnera publicznie.
"Powiedziałam sobie ostatnio, że chyba tę sferę zostawię jednak dla siebie. Ujmę to tak: na pewno mojego partnera Polska nie zobaczy" - ogłosiła.
Kinga wytłumaczyła, czemu nie chce mówić o życiu uczuciowym. Obawia się ocen internautów. Już teraz wystarczy jedno zdjęcie, by rzucili się do ferowania bezpodstawnych opinii.
"Wiesz, jak to jest: ludzie będą oceniać, komentować. Teraz czasami słyszę, jak wstawię z kimś zdjęcie: że »teraz pojawiają się koło ciebie mężczyźni, bo ładnie wyglądasz, zeszczuplałaś i w ogóle«. To jest trochę krzywdzące, nie tyle wobec mnie, ale wobec moich znajomych, wobec moich kolegów. To chyba zostawię to jednak dla siebie" - wyznała w rozmowie z nami.
Już po chwili Zawodnik wyraźnie się rozchmurzyła i zaczęła żartować, że na jej palcu jeszcze nie ma pierścionka, ale czeka na to. Zapowiedziała, że fani powinni zerkać, czy błyskotka pojawi się na jej dłoni:
"Na ten paluszek trzeba patrzeć, tak" - dodała filuternie na koniec.
Zobacz też:
Kinga Zawodnik chce już z tym przystopować