Otylia Jędrzejczak to z pewnością jedna z największych legend polskiego sportu. Na początku lat dwutysięcznych zachwycała na pływalniach całego świata. Zdobyła liczne medale prestiżowych imprez, a ukoronowaniem jej wspaniałej kariery było olimpijskie złoto wywalczone w 2004 roku w Atenach.
Otylia Jędrzejczak i Paweł Przybyła są razem od 10 lat. "Nie jest mi to potrzebne"
Prywatnie 42-latka od dziesięciu lat związana jest z byłym koszykarzem Pawłem Przybyłą. To właśnie sport połączył tę parę. Ich drogi połączyły się dzięki wspólnym znajomym, a potem pracowali wspólnie przy licznych projektach sportowych skierowanych dla młodych talentów.
Para doczekała się dwójki pociech, ale do tej pory nie stanęli na ślubnym kobiercu. Być może nie wydarzy się to nigdy, bowiem w jednym z wywiadów Otylia Jędrzejczak jasno wyraziła swoje stanowisko ws. małżeństwa.
"Ślub nie jest mi potrzebny do szczęścia. Za dużo kosztuje! (śmiech) Nie mam ochoty, żeby moi rodzice wyprawiali mi weselisko. Jeżeli będę je wyprawiała, to chcę wyprawić je sama. Jeżeli mam być szczera, nie jest mi to dzisiaj potrzebne do szczęścia (...) Ja w ogóle poszłam »od tyłu«: zaręczyny, rodzicielstwo i dopiero gdzieś tam może w przyszłości ślub, może właśnie ze względu na pociechy. Dzisiaj nie jest mi to potrzebne" - wyznała "Plejadzie" 5 lat temu.
Otylia Jędrzejczak jest o 4 lata starsza od swojego partnera. Dwukrotna mistrzyni świata nie ukrywa, że w jej związku zdarzają się kryzysy i trudne momenty. Wtedy ważne jest, by wspólnie stawiać czoła przeciwnościom losu.
"Nikt mi nie powie, że związek to jest cały czas tylko piękny, czerwony dywan i super relacje, że się człowiek nie sprzecza. No nie. Jeszcze przy dwójce pociech tym bardziej, więc bywają momenty zwątpienia, nieporozumienia, które trzeba rozwiązać i myślę, że to jest najważniejsze" - opowiadała w programie "Taka jak Ty".
Zobacz też:
Minęło 10 lat, a Otylia Jędrzejczak wciąż obstaje przy swoim. Chodzi o jej ukochanego








