Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski przerwali milczenie. Mówią wprost, co zadecydowało o rozstaniu
Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski pomimo trwającego kryzysu w ich związku jeszcze niedawno zapewniali, że mają zamiar uratować swoją relację. Niestety ich uczucie nie przetrwało próby czasu, o czym celebrytka poinformowała na swoim profilu. Teraz byli zakochani ujawnili, co stało za podjęciem niełatwej decyzji.
Marianna Schreiber przechodzi ostatnio wyjątkowo intensywny czas w swoim życiu prywatnym. Celebrytka w końcu doczekała się finalizacji sprawy rozwodowej z Łukaszem Schreiberem, a w międzyczasie zaczęła budować przyszłość u boku nowego partnera. Szybko jednak ich spokój zmąciły plotki na temat kryzysu.
Gdy wydawało się, że para jest bliska rozstania, Piotr Korczarowski ujawnił w mediach społecznościowych, że zakochani rzeczywiście przechodzą trudny okres, ale mają zamiar uratować swoją relację.
"Jesteśmy razem i dopóki ten błysk nie zgaśnie, będziemy o siebie walczyć. Jesteśmy tym pokoleniem, które uczono jeszcze, że najpierw trzeba próbować naprawić, zanim się wyrzuci" - pisał Piotr Korczarowski w mediach społecznościowych.
Nadzieje na to, że związek przetrwa, podsyciła sama Marianna Schreiber, która przyznała, że jej stan cywilny może niebawem ulec zmianie.
"Jestem 32-letnią rozwódką i czuję, że niebawem to się może zmienić" - napisała tajemniczo na swoim instagramowym profilu.
Właśnie okazało się, że uczucie Piotra i Marianny nie przetrwało próby czasu.
"Niestety, nie jesteśmy już razem" - ujawniła, odpowiadając na pytanie jednej z fanek, nie zdradzając jednak szczegółów decyzji.
W końcu celebrytka zdecydowała się na przerwanie milczenia i wyjaśniła, jak teraz wygląda relacja pomiędzy byłymi partnerami.
"Z Piotrem jesteśmy w cudownej, dobrej i przyjaznej relacji mimo rozstania, dlatego też nie komentuję szerzej tej sprawy, bo mamy do siebie zaufanie i szacunek" - zdradziła dziennikarzom Pudelka.
Głos zabrał także były wybranek 32-latki. Powiedział wprost, co przyczyniło się do decyzji o zakończeniu związku.
"Nie wydarzyło się nic dramatycznego, czy spektakularnego. Jesteśmy w bardzo dobrej relacji. Nie mam żadnego żalu do Marianny. Ona do mnie zresztą też. Po prostu nie dało się żyć w świecie, gdy każde nasze działanie przez miesiące powodowało falę skrajnie (...) prymitywnych (...) komentarzy" - dodał od siebie.
"Tych pięknych chwil, które były dla nas tak cenne, że chcieliśmy pochwalić się nimi światu. To był podstawowy błąd (...)" - wyjaśnił dziennikarzom serwisu.
Zobacz też:
Schreiber ogłosiła rozstanie z partnerem. Znienacka powiedziała o dziecku
Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski rozstali się. Już skomentowała
Marianna Schreiber narzeka, że nie stać jej na wakacje nad morzem. Ma powody