Anna Karczmarczyk szczerze o macierzyństwie
Anna Karczmarczyk gościła z podcaście "Call me mommy", gdzie opowiedziała o trudach związanych z macierzyństwem. Całe nagranie dopiero ukaże się w sieci, ale już można było zapoznać się z częścią rozmowy - i to tą, która może zostać uznana za kontrowersyjną.
"Macierzyństwo to samotność. To wielka i głęboka rzeka samotności. I w jak wspaniałej relacji byśmy nie byli, jak cudownego małżonka czy żony byśmy nie mieli - każdy ma swoją samotność. Macierzyństwo jest tą samotnością, bo mamy całkowicie rozwalony układ hormonalny, nie wiemy, co się dzieje, nasze ciało cierpi, bo się regeneruje" - mówiła aktorka na zajawce materiału.
Anna Karczmarczyk o czasie zaraz po porodzie. Tak go przeżywała
Anna zwróciła uwagę, że każda kobieta przeżywa macierzyństwo inaczej. To czas zmian - zarówno dla ciała, jak i rodziny - zwłaszcza związku.
"Raczej chodzi o to, że to jest coś nieoczekiwanego i nie da rady się na to przygotować, bo każda z nas przeżywa ten okres zupełnie inaczej. Nikt nie siedzi w naszych głowach i nikt nie wie, co się dzieje z naszym ciałem, oprócz nas samych, więc tu taka rada: polubmy swoją samotność - wtedy będzie łatwiej" - mówiła.
Kim jest wybranek aktorki? Karczmarczyk poznała swojego męża Pascala Litwina w 2016 roku w "Tańcu z gwiazdami". Pracował przy produkcji tanecznego show. Warto przypomnieć, że Anna wygrała 5. edycję formatu Polsatu.