Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz po odpadnięciu z "Tańca z gwiazdami"
W całej historii programu "Taniec z gwiazdami" nikt nie narobił takiego zamieszania po odpadnięciu, jak Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz. W głosowaniu widzów to właśnie oni pożegnali się z "TzG", ale eksperci od wizerunku są zgodni, że nie zrobili tego w eleganckim stylu.
Emocjonalna mowa tancerki, w której wytknęła, że Marcin "tańczy lepiej niż niejedna osoba" w programie, połączona z apelem o życzliwość, a także jej zignorowanie innych uczestników, którzy chcieli wesprzeć ich na duchu, wywołała wiele komentarzy w sieci.
Teraz głośno mówi się o tym, jak nie tylko nie udzielili tradycyjnego wywiadu na transmisji live na Instagramie "TzG", ale też w ostatniej chwili zrezygnowali z udziału w zapowiedzianym już programie "Kabaret K2. Jedziemy po bandzie", emitowanym na Polsacie w środę o 20:30. Czasu wolnego mają więc aż nadto - i wiemy, co z nim zrobili.
Kaczorowska i Rogacewicz nie narzekają w wolnym czasie
Agnieszka i Marcin w studiu dali prawdziwy pokaz trudnych emocji i żalu. Kiedy jednak wyszli z budynku, rozsiewali w stronę zebranych fotoreporterów uśmiechy i całusy. Odjeżdżając, Kaczorowska wymachiwała przez okno bukietem kwiatów. Rogacewicz nawet pochwalił się w sieci jednym ze zdjęć z tamtej chwili, nazywając ukochaną "królową".
Także i później nic nie wskazywało na to, aby przejęli się odejściem z "TzG". Redakcji Pomponika udało się dotrzeć do zdjęć, na których widać, jak spędzili wolny wieczór. Udali się w tym celu do warszawskiej Hali Koszyki, a do domu wrócili dopiero około trzeciej nad ranem.
Para najpierw spędziła czas w okolicznej restauracji, a później udała się na spacer. Trzymali się za ręce, a w pewnym momencie aktor otoczył ukochaną ramieniem w czułym geście. Co ciekawe, tym razem nie całowali się tak często, jak na parkiecie "TzG".
Para nie zamierzała oczywiście świętować z innymi uczestnikami. Michał Kassin w rozmowie z Plotkiem zauważył, że "Marcin z Agnieszką byli taką parą, która zawsze stała z boku i nie brała udziału w tym, co działo się między uczestnikami". Ale nie tylko z tego względu bardzo wymowne okazują się niedawne słowa jurora formatu - okazuje się, że mógł mieć rację.
Jurorzy "Tańca z gwiazdami" o Kaczorowskiej i Rogacewiczu
29 października Kaczorowska beztrosko zachwycała się na Instagramie pięknem jesiennych drzew, pokazując zdjęcie ze spaceru - jakby pozornie nieświadoma burzy, która przetoczyła się w ostatnim czasie w mediach. W rozmowie z reporterem Pomponika, Damianem Glinką, Tomasz Wygoda zasugerował, że wywołanie emocji na wizji i widowiskowe wybiegnięcie ze studia mogło być z ich strony celowym zabiegiem.
"A teraz wszyscy ich poszukują. Jest jeszcze większa sensacja, bo - gdzie jest Agnieszka i gdzie jest Marcin. Może to jest też sposób na to. Słuchajcie, nie wiem. Może tak będą robiły też inne pary. Ale chyba lepiej zostać i rozmawiać. Ja bym tak zrobił, ale dlaczego oni tak zrobili? Trzeba zapytać Agnieszki i Marcina" - zauważył juror.
A co z programem "Kabaret K2..."? Jak donosi źródło w wywiadzie dla "Super Expressu", choć udział Kaczorowskiej i Rogacewicza był "zaplanowany od wielu tygodni, cały odcinek został napisany i przygotowany pod ich udział", to twórcy poradzili sobie z problemem tak, jak na to zasługiwał. Kiedy w studiu nagraniowym stało się jasne, że para naprawdę nie przyjdzie, kabareciarze ustawili zamiast nich... manekiny. Dzięki temu efekt będzie jeszcze bardziej dosadny.
Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w każą niedzielę o 19:55 w Polsacie i na Polsat Box Go.

Zobacz również:
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych









