Fronczewski sam potwierdził doniesienia o romansie. Jest tak, jak ludzie myśleli
Plotki o romansie Piotra Fronczewskiego i Joanny Pacuły, do którego miało dojść przed laty na planie serialu "07 zgłoś się" krążyły od dawna. Jednak dopiero w wydanej przez siebie książce 79-letni aktor wszystko potwierdził i wyjawił, że sam przyznał się żonie do zdrady. "Z własnej winy mogłem wszystko stracić" - wyznał aktor.
Piotr Fronczewski to jeden z najpopularniejszych polskich aktorów. Znamy go między innymi ze "Znachora", ale także z serialu Polsatu "Rodzina zastępcza". Pan Piotr próbował także swoich sił w muzyce jako "Franek Kimono". 8 czerwca gwiazdor obchodził swoje 79. urodziny.
W wydanej jakiś czas temu przez siebie książce "Ja, Fronczewski" gwiazdor kina opowiedział o sprawie, o której milczał przez lata. Chodzi o romans z o dekadę młodszą aktorką Joanną Pacułą, o którym plotkowano od dawna. Para miała poznać się na planie serialu "07 zgłoś się".
Romans miał być dla aktora odskocznią od codzienności.
"Bardzo dużo wtedy pracowałem. Tyrałem właściwie. Od świtu do późnej nocy. Kołowrót. Kierat. Do tego dom z dwojgiem małych dzieci, więc brak snu. W pewnym momencie miałem ochotę od tego wszystkiego uciec. Wyrwać się! Dokądkolwiek. I tak się jakoś po siedmiu latach małżeństwa stało" - pisał Fronczewski na łamach swojej książki.
Aktor podjął trudną decyzję o tym, by przyznać się żonie do zdrady. Gwiazdor postawił wówczas wszystko na jedną kartę, ale otrzymał od małżonki drugą szansę.
"Z własnej winy mogłem wszystko stracić. Myślę, że bez Ewy nie byłbym tym samym człowiekiem. Jest we mnie radość, że tamta historia sprzed lat nie ogołociła naszego związku z rzeczy najwartościowszych" - podsumował.
Piotr Fronczewski z żoną Ewą doczekali się dwóch córek: Katarzyny (ur. 1975) i Magdaleny (ur. 1978). Młodsza z nich na przełomie lat 80. i 90. próbowała swoich sił w karierze muzycznej, robiła chórki dla Majki Jeżowskiej i nagrała płytę z muzyką dziecięcą. Stanęła nawet na scenie w Opolu, ale nie odniosła sukcesu. To jednak ona stoi za słynną "Laleczką z saskiej porcelany".
Zobacz też:
Nikt nie podejrzewał o to Piotra Fronczewskiego. Wpadł na szokujący pomysł
Fronczewski mógł zostać gwiazdą Hollywood. Przegrał z irlandzkim gwiazdorem