Reklama
Reklama

Dorota z "Rolnika" wyjawiła prawdę o problemach, a Waldi? Bawił się bez niej

Waldemar Gilas i Dorota są jedną z par, które powstały w 10. edycji "Rolnik szuka żony". Doczekali się już narodzin córki, ale ostatnio nie spędzają zbyt wiele czasu razem. Tuż po najnowszych, bardzo smutnych i szczerych słowach wybranki Waldiego okazało się, że on sam wyjechał na beztroskie wakacje z synem. Fani już nie ukrywają zaniepokojenia.

Dorota z "Rolnik szuka żony" o rodzinnych burzach

DorotaWaldemar Gilas z "Rolnik szuka żony" od długiego czasu mieszkają razem na gospodarstwie. Doczekali się córki, jednak na zaręczyny i ślub ciągle brakuje mu czasu, jak sam przyznał w niedawnym wywiadzie. Tymczasem jego wybranka jakiś czas temu założyła bloga, na którym wprost pisze o tym, jak brak uwagi, czułości i wsparcia w pracach domowych ze strony partnera może wpływać na kondycję całego związku.

Reklama

Na Instagramie wyznała z kolei, że dostrzega, "jak wiele rzeczy zamiatają pod dywan" i że ma momenty, w których "potrzebuje dystansu, by oddychać własnym powietrzem". 15 sierpnia Dorota przyznała otwarcie, że jej codzienność była ostatnio nie do pozazdroszczenia.

"Sporo zmartwień, kilka rodzinnych burz, trochę nieprzespanych nocy. [...] Wciąż szukam powodów, żeby się uśmiechnąć. Bo nawet jeśli nie wszystko jest tak, jak bym chciała, to wierzę, że każda burza kiedyś mija. [...] Trzymam się tych małych dobrych momentów, jak kotwicy. I wiem, że dam radę" - ogłosiła, co nie umknęło uwagi jej fanów, ale przez Waldemara zostało zauważone dopiero po dłuższej chwili.

Waldemar z "Rolnika" na wakacjach bez Doroty

Waldemar zareagował na wpis partnerki, któremu towarzyszyło urocze selfie. Zrobił to jednak dopiero po dwóch dniach, co ironicznie rezonuje z treściami na blogu Doroty, w których wspominała o braku uwagi w związku.

"Śliczna. Szczęściarz ze mnie, że taka ślicznotka jest ze mną" - napisał rolnik 17 sierpnia.

Gilas miał jednak co robić. Ostatnie dni spędził z synem z poprzedniego małżeństwa. Bawili się w Trójmieście i wrócił dopiero w sobotę 16 sierpnia. Odwiedzili Sopot i Gdańsk, a Waldi ochoczo relacjonował na Instagramie spacery po zabytkowej, turystycznej części miasta, z ulicą Długą, rzeką Motławą i pomnikiem Neptuna na czele.

"Świetny długi weekend zaliczyliśmy z synem w Gdańsku. Pogoda dopisała, nie udało się zaliczyć wszystkich atrakcji m.in rejsu statkiem na Westerplatte, ale na pewno za rok tu wrócimy i zaliczymy wszystko. Mnie bardzo podobał się Jarmark Dominikański, uwielbiam takie targi staroci. Super wyjazd nam się trafił" - napisał zachwycony.

Widzowie reagują na zachowanie Waldiego z "Rolnika"

Wakacje Waldemara bez udziału Doroty i Dominiki nie umknęły uwagi fanów, którzy zauważyli, że ostatnio coraz częściej wyjeżdżają oni oddzielnie. Nie tak dawno kobieta wybrała się z córką w pojedynkę do przyjaciółek w Lublinie. Pod wpisem uczestnika 10. sezonu "Rolnika" od razu posypały się komentarze.

  • "Z synem - jak to dumnie brzmi, a gdzie córka?"
  • "A to pani Dorotka sama jeździ i pan osobno na wakacje teraz? A córka wspólna"
  • "Gdzie Dorota?" - pisali zaniepokojeni, jednak nie doczekali się odpowiedzi Waldiego.

Dorota tymczasem spędza czas z córką oraz nowym członkiem rodziny, czyli szczeniaczkiem, jaki ostatnio umila jej czas.

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

To jednak nie były plotki ws. Doroty i Waldemara z "Rolnik szuka żony"

Takie wieści od Doroty z "Rolnika". Chce "oddychać własnym powietrzem"

Dorota z "Rolnik szuka żony" wymknęła się Waldemarowi

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy