Wieści ws. Tyszkiewicz nadeszły dokładnie w dniu jej urodzin. Córka aktorki przekazała ważny komunikat

Beata Tyszkiewicz nazywana jest "pierwszą damą polskiego kina". W swojej karierze stworzyła niemal 120 kreacji, i to tylko na samym ekranie, na którym zadebiutowała w wieku 18 lat. Gwiazda współpracowała z największymi reżyserami, a z niektórymi z nich połączyło ją nawet coś więcej niż tylko praca.

Pod koniec lat 60. blond piękność była żoną Andrzeja Wajdy, z którym doczekała się 58-letniej dziś córki, Karoliny. Później jeszcze dwukrotnie stawała na ślubnym kobiercu: z Witoldem Orzechowskim i Jackiem Padlewskim, z którym ma 48-letnią córkę, Wiktorię. W latach 50. miała też romans z Andrzejem Łapickim.

Tyszkiewicz regularnie brała udział w różnych projektach. Początkiem końca jej aktywności zawodowej był zawał serca, którego dostała w 2017 roku. Rok później, kiedy premierę miał ostatni film z jej udziałem, tj. "Studniówk@" Alessandra Leone, gwiazda oficjalnie zrezygnowała z pracy.

Dokładnie w czwartek, 14 sierpnia aktorka obchodzi 87. urodziny. Co się z nią dzisiaj dzieje?

Pomimo nalegań ze strony starszej córki, aby Tyszkiewicz zamieszkała z nią w dworku we wsi Głuchy w województwie mazowieckim, aktorka wolała pozostać w swoim apartamencie w Warszawie, aby tam prowadzić spokojne życie z dala od mediów. Widująca się z nią codziennie Karolina swego czasu tłumaczyła, że wynika to bezpośrednio z utartych przekonań artystki.

"Mama nie chce wracać do życia publicznego. Chce od tego odpocząć. Tak zdecydowała i jest uparta. Wszystko ma związek z szacunkiem, jakim moja mama darzy swoją publiczność. Ona uważa, że gwiazda zawsze i wszędzie powinna być wzorem, dobrze wyglądać i nie urażać ludzi swoją słabością i gorszym wizerunkiem. Dzisiejsze pokolenie ma do tego inny stosunek. Aktorki pokazują się w dresach i bez makijażu, a moja mama zawsze była osobą zadbaną" - mówiła Karolina na łamach rmf.fm.

Na szczęście obecnie pani Beata cieszy się dobrym zdrowiem i jest w niezłej formie.

"Mama czuje się znacznie lepiej. Ma w sobie mnóstwo radości życia. Widzi świat w pozytywnych barwach mimo niedogodności wieku. Jest w świetnej formie umysłowej i nie brakuje jej poczucia humoru" - zapewniła jej córka w najnowszym wywiadzie dla "Faktu".

Iwona Pavlović, która współpracowała z Tyszkiewicz przy kilkunastu edycjach "Tańca z gwiazdami", niedawno potwierdziła, że artystka faktycznie stroni od show-biznesu.

"Beatka nie chce uczestniczyć w naszym ogólnym życiu. Mamy kontakt okazjonalny" - mówiła w rozmowie z Plotkiem.

Tylko niedawno ujawniona informacja o rozpoczęciu prac nad kolejną ekranizacją (a właściwie dwiema jednocześnie) "Lalki" Bolesława Prusa skłoniła ją do zabrania głosu. W końcu sama przed kilkoma dekadami wcieliła się na ekranie w jedną z najważniejszych postaci w polskiej literaturze - Izabelę Łęcką.

"Ja nie kibicuję [temu projektowi - przyp. aut.], bo nie znam na tyle młodych aktorów. Poza tym wersja Hasa była na tyle wierna, że nie wiem, czy jest potrzeba ekranizowania znowu 'Lalki'" - przyznała gorzko w rozmowie z Pudelkiem.

Trzy miesiące później była już jednak o wiele łagodniejsza, pozostawiając to ocenie samych odbiorców.

Czytaj także:

Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Prawda o przeszłości Tyszkiewicz wyszła na jaw. Jako nastolatka była niezłym ziółkiem

Grażyna Szapołowska zabrała głos ws. Beaty Tyszkiewicz. Iwona Pavlović niedługo potem wyjawiła

Beata Tyszkiewicz była sławna nie tylko w Polsce. Grała nawet w Indiach