Julia Wieniawa żadnej pracy się nie boi. Gwiazda nie tylko działa w internecie, gdzie promuje swoje biznesy i chwali się efektami współpracy z innymi markami, ale i pojawia się na deskach teatralnych czy ekranie. W ostatnim czasie 26-latka skupiła się na muzyce.
Wieniawa zaczęła śpiewać 10 lat temu. Niedawno wydała drugi album
Swoją przygodę z tą branżą kobieta zaczęła już dekadę temu. To właśnie wtedy ukazał się jej debiutancki singiel. W kolejnych latach współpracowała z innymi znanymi artystami i samodzielnie wypuszczała nowe kawałki.
Jej pierwsza płyta ukazała się jednak dopiero w 2022 roku, kilkanaście dni po tym, jak zagrała pierwszy koncert na festiwalu w Warszawie. Pod koniec września 2025 na rynku ukazał się drugi krążek piosenkarki, po której to premierze Wieniawa wyruszyła w "Światłocienie Tour".
Po ostatnim koncercie w Katowicach, od którego minął ponad miesiąc, Julka postanowiła udać się na zasłużony odpoczynek: najpierw poleciała na Malediwy z mamą i jednocześnie menadżerką, a później do Meksyku z (nieoficjalnym) partnerem, Kubą Karasiem.
Widać jednak, że już ciągnie ją z powrotem na scenę. To właśnie przede wszystkim śpiewaniu poświęciła najnowszą sesję Q&A na Instagramie. Nie do wiary, co przy okazji wyjawiła.
Wieniawa publicznie się do tego przyznała. To dzieje się za każdym razem
Od razu po powrocie z zagranicznych wojaży Wieniawa urządziła na InstaStories sesję pytań i odpowiedzi. Na prośbę obserwatorów pokazała m.in. prywatną kolekcję płyt winylowych, ale i zareklamowała swoje nowe perfumy.
Przyznała jednak, że zastanowi się nad powrotem na scenę, bo "też już tęskni". Organizowanie kolejnych koncertów zależy jednak od stopnia zainteresowania fanów, teraz więc wszystko w ich rękach.
Nie ma wątpliwości, że Julia poważnie i profesjonalnie podchodzi do każdego występu przed publicznością. Zbudowała nawet sobie pewną przedkoncertową rutynę, która pomaga jej się skupić i odpowiednio nastawić.
30 minut przed występem proszę wszystkich o zostawienie mnie samej w pokoju. Wykonuję rozgrzewkę wokalno-dykcyjną (która działa na mnie jak medytacja) i przed samym wyjściem na scenę robię ćwiczenie oddechowe metodą 4-4-4-4 [bazująca na naprzemiennym wstrzymywaniu oddechu - przyp. aut.]
- zdradziła.
Być może w tym tkwi klucz do sukcesu kobiety...
W Wieniawie zaszły widoczne zmiany. "Ja tego tak nie odczuwam"
Jedna z osób zauważyła też, że wokalistce zmienił się głos.
"To ciekawe, co piszesz. Ja tego pewnie nie odczuwam tak jak wy, ale na pewno zmienił mi się głos z racji tego, że trochę dojrzałam. Ale przede wszystkim z powodu moich regularnych zajęć wokalnych. Ćwiczę emisję od dawna, więc to się przekłada. Ale dzięki, bardzo mi miło. Chyba to jest komplement - tak to odbieram" - powiedziała na następnym kafelku.









