To on wspierał schorowaną Kozidrak. Ogłosiła jak nigdy dotąd: "Mój kochany partner"
Beata Kozidrak w szczerym wywiadzie w "Dzień dobry TVN" ujawniła, z czym zmagała się przez ostatnie miesiące w chorobie. Piosenkarka opowiedziała o trudnościach emocjonalnych i fizycznych oraz o bezcennym wsparciu ze strony swojego partnera, który pomógł jej przejść przez te najtrudniejsze chwile.
W niedzielę 17 sierpnia wyemitowany został wywiad z Beatą Kozidrak w "Dzień dobry TVN", w którym wyjawiła, co działo się z nią przez ostatnie miesiące.
Kozidrak po raz pierwszy tak szczerze opowiedziała, że w trakcie ostatnich miesięcy przeszła naprawdę wiele - zarówno emocjonalnie, jak i fizycznie.
W którymś momencie wyznała, że był jeden moment, który na długo zapamięta. Bez wdawania się w szczegóły zdecydowała się publicznie wspomnieć o swoim ukochanym partnerze, który okazał się być nieocenionym wsparciem.
"Tu chcę podziękować mojemu kochanemu partnerowi, który strasznie mi pomógł w tym czasie. Kiedy było mi smutno, rozśmieszał mnie, dbał o mnie. I kiedy mu opowiadałam o tym momencie, kiedy mogłam stracić życie, on powiedział mi: 'Widzisz, Beata? Jeszcze nie chcieli cię w tym niebieskim chórze, jeszcze musisz dla nas pośpiewać'" - wspominała poruszona Beata.
O partnerze Beaty Kozidrak nie wiemy zbyt wiele. Para nie pokazuje się razem publicznie, a artystka jest dość powściągliwa na ten temat w wywiadach.
Jakiś czas temu rozmawiała z Pudelkiem, gdzie wyznała, że szczęśliwie zakochana. Podkreśliła jednak, że nie planuje ślubu, a jej nowemu partnerowi nie zależy na rozgłosie.
"Na razie mam pierścionek, a co będzie dalej, to ja nie wiem. Mój partner nie jest na pokaz. Jemu wystarczy, że ja jestem osobą rozpoznawalną. Jestem szczęśliwa, jestem kochana i kocham. Przeżyliśmy wspólnie wiele pięknych chwil, które na zawsze zostaną ze mną i w moim sercu. Wszystkim życzę takiego związku" - mówiła w rozmowie Kozidrak.
Zobacz też:
Najpierw wieści ws. diagnozy Kozidrak, a teraz to. Tego jednego ma dość
Prawda ws. Beaty Kozidrak wyszła na jaw na antenie. Taką diagnozę usłyszała
Beata Kozidrak nie zdążyła jeszcze wrócić do koncertowania, a tu taka publikacja. Wszystko jasne