Marta Nawrocka wyjawiła, co dzieje się w jej rodzinnym domu
Marta Nawrocka udzieliła szczerego wywiadu, podczas którego opowiedziała, jak wygląda rodzinne życie Nawrockich, gdy zamykają się drzwi domostwa. To właśnie tam pierwsza dama czuje się najlepiej.
"Można być pierwszą damą Polski, ale trzeba też pozostać pierwszą damą własnego domu" - podkreśliła w rozmowie z magazynem "Vivą".
Marta Nawrocka o tym, co jest najważniejsze. Tak żyje z mężem i dziećmi
Marta Nawrocka ma ręce pełne roboty - tak samo, jak mąż. Mimo to skupia się na tym, co dla niej najważniejsze. Jest to rodzina i poczucie bezpieczeństwa oraz zrozumienia w domowym zaciszu.
"W tym wszystkim najważniejsze jest, żeby nasze dzieci wiedziały, że niezależnie od ról i tytułów wciąż jesteśmy tą samą rodziną, że mamy swoje rytuały, święta, swoje małe codzienności, które nas budują. I że dom jest miejscem, gdzie nie ma protokołu, tylko miłość, normalność i śmiech" - zaznaczyła.
Dla Nawrockiej priorytetem jest rodzina i to, kim są w momencie, gdy eleganckie sukienki i garnitury trafiają do szaf.
"Nigdy nie staraliśmy się być kimś innym, niż jesteśmy. Mój mąż jest prezydentem, ale gdy wracamy do domu, zrzucamy garnitury, siadamy z dziećmi, oglądamy filmy, rozmawiamy, śmiejemy się. Gdy jesteśmy razem, nie siedzimy nad ustawami, tylko nad klockami, szkolnymi zeszytami i planami na przyszłość" - podkreśliła.
Ekspertka oceniła okładkę z Martą Nawrocką. Jest zachwycona
Ekspertka w rozmowie z Plotkiem oceniła okładkę wspominanego magazynu, na której pojawiło się zdjęcie pierwszej damy. Zdaniem specjalistki wybór należał do tych trafionych.
"Elegancja, spokój i autorytet zamknięte w jednym kadrze. Pierwsza dama wygląda tu tak, jak powinna wyglądać kobieta, która wie, że jest obserwowana - z klasą, bez krzyku, bez nadmiaru. Biała koszula i czarne spodnie to klasyka, która nigdy nie zawodzi - sygnał: 'jestem profesjonalna, ale nie zimna, silna, ale nie wyniosła'" - zaczęła.
Jej uwagę zwróciła m.in. postawa Marty Nawrockiej.
"Wyprostowana, ale naturalna, z tym charakterystycznym gestem dłoni przy brodzie. To ruch, który często pojawia się w sesjach biznesowych, bo mówi: 'myślę, analizuję, kontroluję sytuację'. I to widać - w jej spojrzeniu jest czujność i wewnętrzna siła" - kontynuowała w rozmowie z portalem.
Choć zachwyty nad okładką "Vivy" są obecne w sieci, wielu zauważa, że twarz pierwszej damy została poddana mocnemu retuszowi. Jak to w takich sytuacjach bywa, licznych dyskusji na temat wywiadu z Martą Nawrocką i jej pojawieniem się na pierwszej stronie magazynu z pewnością nie zabraknie.









