To one prowadzą "Farmę" na Polsacie. "Dzieje się tam, naprawdę się dzieje"
Na początku stycznia na antenie Telewizji Polsat odbyła się emisja pierwszego odcinka czwartego sezonu "Farmy". Show zaskoczyło nie tylko nowymi perypetiami uczestników, lecz także odmienionym składem prowadzących. Obok Ilony Krawczyńskiej pojawiły się dwie nowe twarze - siostra Milena Krawczyńska oraz Marcelina Zawadzka. Prowadzące nie ukrywają, że nowy sezon produkcji zaskoczy przede wszystkim codziennymi wyzwaniami i zderzeniem różnic charakterów postaci.
"Trafiła nam się ponownie niesamowita grupa uczestników. Każda edycja zaskakuje mnie tym, że zawsze trafiamy na zupełnie innych ludzi. To od nich najwięcej zależy. Nieważne, jakie zadania im damy, czy jakie zwierzęta będą mieli pod opieką, to właśnie uczestnicy tworzą program. Tym razem ta grupa była naprawdę "wow!" - wyjawiła Ilona w rozmowie z Polsatem.
"Clue jest takie, że oni się różnią. Nie da się dogadać, kiedy jesteś niedomyta, głodna i jeszcze masz zadanie do zrobienia, a obok ktoś ma zupełnie inne poglądy i wartości. Dzieje się tam, naprawdę się dzieje" - dodała Milena.
Milena Krawczyńska trafiła do szpitala. "Przede mną zabieg"
W jednym z ostatnich postów na Instagramie, Milena Krawczyńska poinformowała internautów, że nieoczekiwanie trafiła do szpitala.
"Leżę właśnie w szpitalu i czekam na swoją kolej. Przede mną zabieg, usunięcie zmian" - napisała w treści posta.
Prezenterka podkreśliła przy tym, jak kluczowe są regularne badania. To właśnie dzięki profilaktyce można wykryć niepokojące zmiany na wczesnym etapie, co zwiększa szanse na skuteczne leczenie. Według niej, troska o zdrowie to inwestycja w przyszłość.
"Profilaktyka jest bardzo ważna. Daje Wam wiedzę, daje Wam czas" - dodała.
Zobacz też:
Najpierw wiadomości o Sikorze, a teraz to. Kolejna gwiazda dołącza do Polsatu
Ilona Krawczyńska i jej siostra nie miały łatwo. Musiały podjąć odważną decyzję
"Farma" na Polsacie podbija serca widzów. Oglądalność rośnie z tygodnia na tydzień
