Reklama
Reklama

Od odejścia Jakubiaka minął ponad miesiąc. Moran znienacka zabrał głos. Jest tego pewien

Śmierć Tomasza Jakubiaka wywołała ogromne poruszenie zarówno wśród jego fanów, jak i znajomych z branży. Na pogrzeb przyszło mnóstwo osób, aby uczestniczyć w ostatnim pożegnaniu lubianego kucharza. Jednym z nich był Michel Moran, który miał bardzo bliską, przyjacielską relację z gwiazdorem telewizji. Teraz ponownie zabrał głos po jego odejściu. Padły wzruszające słowa.

Tuż pod koniec kwietnia spłynęły wieści o Jakubiaku. Stało się najgorsze

Historią Tomasza Jakubiaka żyła cała Polska. Odkąd mężczyzna ogłosił publicznie, że zmaga się z rzadkim nowotworem, zapanowało ogromne poruszenie. Zarówno internauci, jak i znane z show-biznesu osoby z wielkim zaangażowaniem włączyły się w zbiórkę funduszy na rzecz chorego.

Pomimo pełnej mobilizacji, zgromadzenia wymaganej kwoty i podjęcia terapii w zagranicznych klinikach, a przede wszystkim pozytywnego do samego końca nastawienia kucharza, leczenie się nie powiodło. Po godnej podziwu walce ekspert kulinarny zmarł 30 kwietnia w Atenach. 41-latek zostawił żonę Anastazję i kilkuletniego syna.

Reklama

"Z ogromnym bólem informujemy, że odszedł Tomek Jakubiak - ukochany Tata, Mąż, Kucharz i Człowiek, którego serce biło dla innych - w domu, przy stole, w codzienności. Jego odejście zostawiło pustkę, której nie da się opisać słowami (...)" - można było wówczas przeczytać w oficjalnym oświadczeniu.

Moran od początku wspierał Jakubiaka. Mówił o tym jeszcze dwa tygodnie przed

Na pogrzebie, który odbył się 13 maja w Warszawie, stawiło się mnóstwo, w tym sporo znanych osób. Na cmentarzu pojawili się m.in. Daria ŁadochaKrzysztof SkórzyńskiMarzena RogalskaPatrycja Markowska czy Wojciech Modest Amaro. Wśród nich znalazł się również Michel Moran, który od początku mocno wspierał przyjaciela.

Jeszcze na dwa tygodnie przed śmiercią juror "MasterChefa" apelował do fanów o wpłacanie środków na specjalną zbiórkę na rzecz Jakubiaka i mówił, jak aktualnie wyglądają ich kontakty.

"Ta choroba ma to do siebie, że bywają słabsze i lepsze momenty. Ja, widząc jego siłę, też wierzę, że będzie dobrze. On jest dobrej myśli i my mamy też dobre myśli. Apeluję więc, by wszyscy wysyłali mu tylko dobre myśli i energię, tak jak my robimy to z przyjaciółmi. Wszyscy czekamy na Tomka" - mówił w połowie kwietnia w rozmowie z Faktem.

Niestety nie miał racji. Nie było mu już bowiem dane zobaczyć kolegi...

Od odejścia Jakubiaka minął ponad miesiąc. Moran znienacka zabrał głos. Jest tego pewien

Nie ma wątpliwości, że miesiąc to wciąż za mało na to, aby uporać się z taką stratą. Michel Moran nie ukrywa, że nadal bardzo trudno jest mu się pogodzić z tym, co się stało.

"Trudno go zapomnieć, dalej go kocham. Brakuje nam go i nie tylko nam, ale większości ludzi" - zdradził Jastrząb Post.

Wypowiedział się też zapewne w imieniu Doroty Szelągowskiej, Anny Starmach, Magdy Gessler czy Mateusza Gesslera, bo to oni wspólnie tworzyli w różnych momentach jury programów z serii "MasterChef". Na planie mieli dużo okazji, by spędzić ze sobą czas i lepiej się poznać.

W rozmowie z serwisem Moran wspomniał o wspólnej zabawie, posiłkach i degustacjach pomiędzy nagraniami, które były tak wyjątkowe dzięki ciepłu, poczuciu humoru i spontaniczności Jakubiaka.

"Pamiętam, jak byliśmy przebrani za farmerów i ścigaliśmy się na minitraktorach. To są rzeczy, których nigdy nie zapomnimy" - przyznał poruszony kucharz.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też: 

Siostra Tomasza Jakubiaka przerwała milczenie po pogrzebie. "Wybaczcie"

Anna Starmach opublikowała nietypowe nagranie. Tak pożegnała Tomasza Jakubiaka

W grobie Jakubiaka umieszczono wyjątkowe przedmioty. Ciężko opanować łzy

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Tomasz Jakubiak | Michel Moran
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy