Natalia Nykiel przypłaciła karierę zdrowiem. Musiała pójść na terapię

Oprac.: Daria Mrówka

Natalia Nykiel
Natalia NykielAKPA

Natalia Nykiel opowiedziała terapii i kłopotach z głosem

W związku z premierą i dużą ilością wywiadów, po tak długim czasie nieobecności w tym świecie dziennikarskim, dużo mnie to kosztuje. Czuję, że te moje emocje są eksploatowane, ale też czekałam na to bardzo długo, więc chętnie oddaję wszystko, co mam. I cieszę się, że ta płyta już jest. I że moi fani mogą z nią trochę poobcować
wyznała w rozmowie z Gabi Drzewiecką.
Miałam taki moment, że myślałam: "Boże, mam depresję". Ale poszłam na pierwsze spotkanie z psycholożką i pani mi od razu powiedziała, że: "Pani Natalio, wszystko jest git", że potrzeba kilku rozmów, by wrócić na odpowiednie tory. Rok 2020 i 2021 był dla mnie czasem przejścia, zakończenia pewnego etapu i rozpoczęcia nowego
opowiada w Oświeconych Hedonistach.
Ja po prostu przestałam słyszeć. To jest zadziwiające, że tak to działa, bo nasza dusza jest bardzo połączona z ciałem. Jak nie jest zdrowy duch, to ciało też na to reaguje. Ja od razu ściśnięte gardło i łzy mi napływały do oczu, jak miałam otworzyć buzię i coś z siebie wydać. Wtedy uznałam, że to jest moment, w którym nie wiem, o co mi chodzi i idę po pomoc
wyznała w wywiadzie.
To był trudny proces, fajny, taki oczyszczający. Dowiedziałam się dużo o sobie, o swojej relacji z rodziną
podsumowała Nykiel.
Natalia Nykiel
Natalia NykielTRICOLORS/EAST NEWSEast News
Natalia Nykiel przyszła o kulach
Natalia Nykiel przyszła o kulach Jacek KurnikowskiAKPA
Natalia Nykiel
Natalia NykielBaranowskiAKPA
Natalia Nykiel: W naszym kraju widać tendencję do zamykania się na innośćNewseria Lifestyle/informacja prasowa
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?