Justyna Steczkowska o słodyczach. Ludzie nie mieli pojęcia
Rozmowa Magdy Mołek i Justyny Steczkowskiej wywołała wielkie emocje. Podczas wywiadu pojawił się temat kuchni w codziennym życiu diwy. Co zaskakujące, wielu podejrzewało, że piosenkarka bardzo dba o to, co je. Okazało się jednak, że Justyna szuka złotego środka. Wie o tym nawet jej mąż:
"Ktoś przyniesie ciasto czy czekoladę mojemu mężowi i mówi tak 'To dla pana żony za koncert, ale nie pomyślałem, że ona na pewno nie je takich rzeczy'. Na co on reaguje: 'Moja żona? Nie je? (...)'" - śmiała się Steczkowska i podkreślała zaskoczenie męża.
Justyna Steczkowska o jedzeniu i domowych obowiązkach
Justyna dodała, że czasami lubi się objeść, ale gdy z tego powodu nieco opuchnie, decyduje się na dłuższe przerwy w jedzeniu.
Justyna wyjaśniła też, jak wyglądają u niej rodzinne spotkania, w tym święta, które również związane są z pysznym jedzeniem. I wtedy sobie nie żałuje:
"Ja sprzątam, gotuję herbatkę pyszną, piekę chleb. Ja lubię sprzątać. Nie za bardzo trzeba myśleć. To odstresowuje. Jak jestem cały czas w kreatywnej pracy, w której muszę coś wymyślać, to ten umysł potrzebuje zwykłego lenistwa, żeby mógł ruszyć z siłą kreatywności" - uzewnętrzniła się Justyna.
Steczkowska dba o chwilę wytchnienia. Tego samego chce dla rodziny
Steczkowska tego samego podejścia na przestrzeni lat uczyła swoje ukochane dzieci. Pozwala im na momenty bezczynności, które mają sprawić, że będą mieć więcej energii i pomysłów.
"Siedzę w ogrodzie, patrzę się przed siebie, podziwiam piękno przyrody i jestem obserwatorem swoich myśli. (...) One po prostu płyną, a ja się w to nie wkręcam. One po prostu przelatują przeze mnie" - zdradziła.
Steczkowska wyjawiła, że dzięki temu, że łączy śpiewanie z prostymi czynnościami, np. sprzątaniem, potem nie rozprasza się na scenie. Bardzo poleciła tę technikę innym osobom z branży.









