Rusza format "Bez kompleksów" od Małgorzaty Rozenek
Małgorzata Rozenek na poważnie ruszyła z promocją swojego formatu "Bez kompleksów". Program będzie miał premierę dopiero na początku listopada, ale już wywołuje wielkie emocje. Niestety, ludzie zwracają uwagę na jego szkodliwość, wypominając "promowanie" pewności siebie dzięki operacjom i zabiegom.
Małgorzata raczej nie przejmuje się takimi opiniami i gorąco zachęca do śledzenia kolejnego etapu w jej karierze: "'Bez kompleksów' już 1 listopada o 18:00 w premiera programu, nad którym pracowaliśmy przez ostatnie 8 miesięcy. To wyjątkowy projekt o sile kobiet i wierze w siebie - nie mogę się doczekać, aż go zobaczycie" - pisała ostatnio na Instagramie.
Małgorzata Rozenek-Majdan i jej wymowna stylizacja. Tak promuje program
Małgorzata Rozenek wzięła też udział w konferencji promującej program, gdzie zaskoczyła publiczność.
Zaprezentowała się przed kamerami w prostej stylizacji w jednym kolorze oraz minimalistycznym makijażu. Dla wielu to jasny znak, że Małgorzata jednak chce promować bycie w zgodzie z naturą i swoim wyglądem, bez zbędnych upiększeń, co do nie do końca pokrywa się ze sposobem "rozwiązywania problemów" w formacie.
Niektórzy odczuwają pewien dysonans również dlatego, że zdanie Małgorzaty od dawna jest znane. Gwiazda od lat uważa, że wszystko jest dla ludzi, a dobrze dobrane zabiegi mogą znacząco wzmocnić pewność siebie.
"Dokonując pewnych decyzji wizerunkowych, wiedziałam, że nie da się uciec od tego, żeby one nie były zauważone. Przecież po to je robiłam, żeby były zauważone. Oczywiście można udawać, że to się nie wydarzyło, ale ja tego nie lubię. Podejrzewałam, że będzie się o tym mówiło" - opowiadała "Perfekcyjna Pani Domu".

Małgorzata Rozenek nie może się doczekać, aż widzowie to zobaczą
Małgorzata Rozenek-Majdan w tej budzącej różne skrajne emocje sytuacji nadal podkreśla, że jest szczęśliwa, ponieważ mogła wspierać pragnące zmian uczestniczki programu.
"Mamy rewelacyjne bohaterki, bardzo ciekawe kobiety. Bardzo dużo osób się do nas zgłosiło i proces wyboru uczestniczek był wieloetapowy" - opowiada Małgorzata Rozenek-Majdan w "Dzień Dobry TVN".
I jak sugeruje, sama zbyt długo nie zawraca sobie głowy rozważaniami, którymi dziś żyje spora część internautów:
"Jestem z tych osób, które lubią sprawczość. Jeżeli coś mi przeszkadza, zmieniam to i idę dalej. Po to wprowadzam te wszystkie zmiany, żeby o tym nie myśleć, bo nie mam na to czasu" - mówiła prezenterka "Vivie".









