Celine Dion choruje od lat. Teraz nadała emocjonalny komunikat. "Dziś jest czas..."
Celine Dion (57 l.) zmaga się z nieuleczalną chorobą, przez co musiała całkowicie zmienić swoje - zwłaszcza artystyczne - życie. Dziś nie widuje jej się już na scenach na całym świecie, a na dodatek, rzadko zabiera głos. Tym razem zrobiła wyjątek. Nagranie z wokalistką w roli głównej już obiegło sieć i poruszyło jej fanów.
Celine Dion należy do najpopularniejszych i najbardziej docenianych za skalę głosu wokalistek na świecie. Niestety, choroba sprawiła, że musiała wstrzymać karierę. Teraz rzadko udziela wywiadów i zwierza się ze swoich problemów.
Tym razem zrobiła wyjątek i zabrała głos z okazji kanadyjskiego Święta Dziękczynienia. Za pośrednictwem krótkiego wideo wypowiedziała się na temat doceniania tego, co się ma.
"Dziś jest czas na spotkanie, powiedzenie "dziękuję" i docenienie tego, co mamy - nieważne, gdzie jesteśmy. Dla mnie to dzień pełen miłości, wspomnień i wdzięczności za moją rodzinę, przyjaciół i oczywiście - za wszystkich was, którzy wspierają mnie od wielu lat (...)" - mówiła Celine na Instagramie.
Ludzie nie kryją poruszenia nagraniem gwiazdy. Dziękują jej za przemówienie do fanów i serdeczne życzenia.
Céline Dion już od dawna zmaga się z problemami zdrowotnymi. Przez to nie występuje regularnie na scenach i bardzo rzadko pojawia się publicznie. Mimo wszystko nie rezygnuje i nadal poddaje się leczeniu.
"Ciężko pracuję każdego dnia, ale przyznaję, że jest mi ciężko. Bardzo za tym tęsknię. Ludzie. Tęsknię za ludźmi. Jeśli nie będę mogła biegać, będę chodzić. Jeśli nie będę mogła chodzić, będę się czołgać. Nie zatrzymam się" - stwierdziła artystka na łamach "Vogue".
Chęć poprawienia swojej sytuacji zdrowotnej wymaga od niej dużego nakładu pracy.
"Nie pokonałam choroby, bo ona nadal we mnie siedzi i zawsze tak będzie. Pięć dni w tygodniu poddaję się rehabilitacji i ćwiczeniom wokalnym. Muszę nauczyć się z tym żyć" - dodała.
Celine Dion boryka się z zespołem sztywnego człowieka, czyli rzadką, neurologiczną chorobą autoimmunologiczną, która powoduje sztywność i bolesne skurcze mięśni. W tej sytuacji ma dwie opcje, czego jest dobrze świadoma.
"(...) Tak naprawę mam dwie możliwości. Albo trenuję jak sportowiec, albo się wyłączam i zostaję w domu, słuchając swoich piosenek. Zdecydowałam, że będę pracować bez wytchnienia z moim zespołem medycznym, całym ciałem i duszą. Chcę być najlepszą wersją siebie" - zapewniała artystka na łamach "7 jours".
Czytaj też:
Celine Dion przemówiła podczas Eurowizji 2025 i rozwiała wątpliwości. Nie tak miało być
Znienacka Garou wyjawił ws. Celine Dion. Chodzi o jej stan
Nowe doniesienia ws. schorowanej Celine Dion. Najpierw wystąpiła na igrzyskach, a teraz takie wieści