Filip Lato wyjawił prawdę o romansie?
Filip Lato (sprawdź!) po zejściu z parkietu "Tańca z gwiazdami" miał okazję porozmawiać z dziennikarzem Pomponika. Podczas wywiadu zdecydował się rozwiać wszelkie plotki. Zapewnił, że romansu w programie (przynajmniej z jego udziałem) nie będzie. Dlaczego ten temat został poruszony? Wokalistka zabrał głos przede wszystkim dlatego, że jury zauważyło w jego duecie... chemię!"Moim zdaniem chodziło im o to, że dobrze się nas ogląda, dobrze się ze sobą czujemy. Nie mogło chodzić o energię miłosną, bo jej po prostu nie ma" - zapewnił Filip. - "Koleżeńska energia jest super. Choć z tą koleżeńską energią to bym uważał, bo to jest moja pani trener. Jak się kumplujemy, to się kumplujemy, ale jak tupnie nóżką, to ja zaraz jestem wyprostowany i w prawidłowej pozycji...".
Filip Lato o ocenach jury i przygotowaniach
Filip wyznał także, że po pierwszym układzie wytańczonym na deskach tanecznego show czuje się bardzo dobrze i jest wyjątkowo pozytywnie zaskoczony ocenami jurorów."Zostaliśmy ocenieni trafnie i jesteśmy wdzięczni za oceny dobre, ale też przyjmuje z pokorą tę jedną ocenę gorszą, zwłaszcza że była trafiona" - wyjawił."Przez okres przygotowawczy skupialiśmy się na dole, by te stopy pracowały" - pochwaliła wokalistkę taneczna partnerka Filipa, czyli Julia Suryś.
Tancerka jest znana wielu widzom Polsatu. Występowała w show dwie edycje temu. Wówczas uczyła Michała Mikołajczaka. Para odpadła w 5. odcinku.
Czytaj też:
Fenomenalny Filip Lato zaskoczył wszystkich. Poruszenie na całą Polskę
Wielki powrót do "Tańca z gwiazdami". Zatańczy ze zwycięzcą innego programu








