Zosia Zborowska od kilku miesięcy nieprzerwanie lansuje się nie tylko na portalach społecznościowych, ale również na ściankach.
Jej ulubionym zajęciem jest wykrzywianie twarzy do aparatów fotografów wraz ze swoją przyjaciółką, Martą Wierzbicką.
Zosia lubi również co jakiś czas wywołać medialną burzę i podjąć kontrowersyjny temat.
Stało się tak na przykład po jej wypowiedzi na temat legalizacji leczniczej marihuany. Ostatnio zaś Zosia Zborowska krytykowała w śniadaniówce wszystkie kobiety, które nie używają "komputerków" za 2000 zł, które sprzyjają naturalnej antykoncepcji.
Jeden z tabloidów spytał celebrytkę, co jej znany tata, Wiktor Zborowski, myśli o dość głośnym zachowaniu swojej córki.
"Tata jest ze mnie bardzo dumny i zawsze mnie wspiera. Jeżeli coś mu nie pasuje, to mi to po prostu mów" - zapewnia na łamach "Faktu" Zborowska.
Podobno to raczej jej mama ma problemy z zaakceptowaniem niektórych zachowań swojej córki.
Maria Winiarska (64 l.) miała poprosić Zosię o to, aby nie przeklinała publicznie.
A wy co sądzicie o zachowaniu Zborowskiej? Śmieszy was czy bardziej irytuje?








