"Chłopaki do wzięcia" to serial emitowany na antenie Polsat Play, który od lat bije rekordy popularności. Uczestników, którzy poszukują miłości, oglądają już tysiące widzów. Jednym z nich jest Jaruś, który bardzo długo szukał tej jedynej. Na szczęście po latach w końcu szczęście się do niego uśmiechnęło i zakochał się w Gosi.
Żona Jarusia się go bała
Jaruś poznał Gosię w sieci, która od razu skradła jego serce. Mężczyzna nie czekał długo z zaręczynami, bo od początku zamierzał się ustatkować i znaleźć "tę jedyną".
Jak się kocha dziewczynę, no to tak najlepiej wziąć ślub i razem mieszkać i tyle. No tak na kocią łapę to tak nie za bardzo, bo to wiadomo. Przyjeżdżać tak co weekend to jest bez sensu, a wiadomo — paliwo kosztuje
Po ostatnich odcinkach dowiedzieliśmy się, że zakochani już są o ślubie, w którym pomagali im sąsiedzi i bliscy.
Jednak początki ich znajomości nie były łatwe i według Gosi nie była to "strzała Amora". Kobieta na początku się go bała i bardzo wstydziła.
Przyjechał do mnie do domu, później się taka czerwona zrobiłam, wystraszyłam się i się go bałam, nie wiedziałam, co miałam zrobić. Ale później mnie przytulił i zrobiło mi się gorąco
Na szczęście wszystko się dobrze skończyło, a nam pozostaje tylko pogratulować.
Nowe odcinki jak zawsze o godz. 21.00 w Polsat Play.
Zobacz też:
Krzysztof Jackowski szokuje w najnowszej wizji. Wiadomo, co się stanie z Polską








